Moda w czasach zarazy
Autor Olga Szmańda - 11 Czerwca 2020
Epidemia koronawirusa sprawiła, że w modzie pojawił się nowy trend na oryginalne maseczki. Designerski przemysł nie śpi i odpowiada na potrzeby rynku, tworząc coraz to bardziej zaskakujące wzory tych nieoczekiwanych atrybutów garderoby właściwie każdego obywatela.
Historia kołem się toczy i dotyczy to również mody. Kiedyś maseczki stanowiły jedynie wyrafinowany dodatek do ekstrawaganckich okryć lub kombinezonów narciarskich. Teraz przeniosły się na ulice całego świata i być może zagoszczą na nich na dłużej. Dlatego domy modowe, szwalnie, a nawet małe firmy odzieżowe zaczęły produkować masę jak najatrakcyjniejszych maseczek. Dla tej branży to idealny pomysł na przestój w pracy, niezbędny zwłaszcza dla mniejszych biznesów, którym grozi szybka plajta.
Wiele firm, które mogą sobie na to pozwolić, przekazuje też część wyprodukowanych maseczek na cele charytatywne związane z pomocą medyczną.
Świat jak z science-fiction
Media dostrzegły ten trend i pokazują, jakiej przyszłości możemy się spodziewać. Portugalskie wydanie „Vogue’a” opublikowało w kwietniu okładkę, która poruszyła ludzi na świecie. Widnieje na niej dwoje całujących się ludzi, którzy są w białych maseczkach. Publikację tak ważnego tytułu dostrzegł nie tylko świat mody, lecz także rzesze internautów.
Naprzeciw oczekiwaniom ludzi, którzy nie mogą być niczego pewni w obliczu pandemii, wyszły też firmy zajmujące się produkcją artykułów weselnych. W trosce o swoich gości oraz samą parę młodą można już kupić do sukni ślubnej i garnituru fantazyjne odświętne maseczki, a także całe zestawy maseczek dla wszystkich, którzy towarzyszą nowożeńcom w dniu ich święta.
Moda po raz kolejny błyskawicznie dokumentuje to, jak zaskakująco zmienił się świat. Eleganckie i fantazyjne maseczki z pewnością przejdą do historii. A co będzie dalej? Pozostaje czekać na rozwój sytuacji.
Źródło: kobieta.gazeta.pl / thereview.pl
Następny artykuł