4-latka odtwarza sceny z filmów. W ten sposób zebrała już 45 tys. złotych dla biednych
Autor Olga Szmańda - 14 Września 2020
Dziewczynka zebrała 45 tys. złotych na cele charytatywne. 4-latka nagrywa z rodzicami filmiki, w których odgrywa sceny z najbardziej kultowych filmów. Na swoim koncie ma takie produkcje jak “Pretty Woman” czy “Lśnienie”. Wszystko po to by uzbierać środki dla najbardziej potrzebujących. Ojciec dziewczynki od marca wrzuca na swój profil na Instagramie filmiki z udziałem córeczki. Z dnia na dzień mała Madison zbiera coraz więcej polubień i kolejne pieniądze dla biednych. Niesamowite filmiki przypadną do gustu każdemu kinomaniakowi.
Dziewczynka razem ze swoimi rodzicami od marca 2020 roku nagrywa wspaniałe i niepowtarzalne filmiki. Jej ojciec rozpoczął całą akcję w mediach społecznościowych w związku z rozpoczęciem epidemii koronawirusa. Wszystko przez zamknięcie w domach i kreatywne pomysły na tzw. lockdown. Ojciec 4-letniej Madisin, chciał by jego córeczka jak najlepiej spędziła czas zamknięcia i nie odczuwała panujących obostrzeń. Wtedy też postanowił przebrać ją i nagrać w trakcie odwzorowywania scen z najbardziej kultowych filmów kina międzynarodowego. Jedną z pierwszych produkcji na koncie 4-latki były “Pretty Woman”, “Forrest Gump” czy “Pani Doubtfire”. Akcja, którą zapoczątkowali przerosła ich najśmielsze oczekiwania. Dzięki hojności widzów oglądających dziewczynkę udało im się zebrać 45 tys. złotych dla biednych i potrzebujących.
- Marzec i kwiecień to był prawdziwy chaos, całkowite zamknięcie, nie mogliśmy się nawet widywać z sąsiadami. Czułem się, jakby doba miała 72 godziny. Chciałem jak najlepiej spędzać ten czas z dzieciakami. Pewnego dnia Madison była przebrana za zwierzaka i wtedy namówiłem ją do odegrania sceny z jej ukochanego "Króla Lwa" - tej, w której Mustafa spada ze skały - wyjaśnia w rozmowie z CNN ojciec dziewczynki.
Dziewczynka została gwiazdą mediów społecznościowych. Wszystko w słusznej sprawie
4-letnia Madison z Southington w Connecticut w Stanach Zjednoczonych nie spodziewała się tak dużej popularności. Jej ojciec Dan Presser zamieszczając pierwszy filmik na Instagramie nie spodziewał się tak pozytywnego odbioru ze strony rodziny a później nieznajomych widzów. Kiedy tylko spostrzegł, jak dużą popularność zbierają jego produkcje postanowił wykorzystać to w szczytnym celu. Co ciekawe od marca 2020 rodzina nagrała 35 różnych filmów. Mała Madison przebrana w przeróżne kostiumy odgrywała sceny także z “Lśnienia” czy choćby “Titanica”.
Do tej pory rodzinie udało uzbierać się aż 45 tys. złotych na cele charytatywne. Ojciec dziewczynki pracuje jako producent telewizyjny. Dlatego z pewnością było mu bardzo łatwo wymyślić i stworzyć odpowiednie realizacje filmów swojej córki. Każde nagranie tworzone jest z udziałem telefonu komórkowego i nie występuje tam tylko Madison. Jej kompanem do grania, jest także 21-miesięczny brat, Braton. Jego głównym zdaniem są sceny, które wymagają płaczu. Dodatkowo koledzy i koleżanki ze szkoły dziewczynki, także zaangażowali się we współpracę. Obecnie inne dzieci przesyłają swoje pomysły do ojca Madison by ten mógł zrealizować ich produkcje.
Dzisiaj grzeje:
1. Niesamowite odkrycie po 44 latach. Anna Jantar napisała wzruszające słowa w dniu narodzin Natalii Kukulskiej
2. Dziecko siedzi na podłodze z gigantycznym, 4-metrowym pytonem. Rodzice spokojnie nagrywają, internauci są oburzeni
- Pierwsze miesiące epidemii to był naprawdę ponury czas, dlatego chcieliśmy po prostu przywrócić uśmiechy na twarzach innych. Gdy zrobiliśmy kilka filmów, stwierdziliśmy, że to dobry pomysł, by nauczyć Madison, jak pomagać innym, uświadomić ją, że nie każdy ma tyle szczęścia co my - tłumaczy ojciec, Dan Presser.