1. Spotkali się tuż po narodzinach. 24 lata później ich losy przez przypadek połączyły się ponownie
2. Chciała zrobić sobie selfie z tygrysem, gdy zwierzę dostrzegło jej ciążowy brzuch. Niewiarygodna reakcja
3. Byli pewni, że znaleźli porzucone kociątko. Gdy przyjrzeli się dokładniej, osłupieli ze zdumienia
Mimo to reżyser doszedł do wniosku, że pomimo dopracowania pewnych szczegółów w niektórych scenach w jego odczuciu nic innego nie zmieniłby w produkcji. Zamysł Zbyszka Kamińskiego i Radosława Piwowarskiego był właśnie taki jak obraz przedstawiony w “Jan Serce”. Historia wymyślona już w 1978 roku miała stworzyć bohatera, który na przekór wszystkiemu, co go otacza, postanawia, że nie będzie szedł po trupach, by wspinać się na poszczególne szczeble kariery. Nie zależało mu na sukcesach i osiąganiu nowych celów. Zabawnym elementem obrazu w reżyserii Piwowarskiego był również fakt, że bohater nie tyle nie chce się rozwijać, co przeżywa w nadzwyczaj pozytywny sposób swoje porażki. Tym samym autorzy chcieli przedstawić postać takiego człowieka jako bardziej interesującego niż tego, który zawsze zwycięża.