"Dyskryminacja ze względu na religię, przekonania, poglądy polityczne, rasę lub płeć czy z jakichkolwiek innych przyczyn jest niedozwolona" - podaje zapis.
30 czerwca przegłosowano poprawkę, która dodaje do powyższej listy osoby z niepełnosprawnością lub odmienną orientacją seksualną od hetero. Dodatkowym atutem dla osób transpłciowych i interpłciowych jest zapis o braku dyskryminacji ze względu na płeć.
Holandia dołączy w najbliższych latach do krajów, w których w dowodzie osobistym nie jest wymagany zapis dotyczący płci. Agencja AFP informuje o liście do parlamentu, w którym Ingrid van Engelshoven pisze, że
„od 2024/2025 na dowodach osobistych nie będzie już oznaczenia płci. Minister wskazała również, że zamierza „ograniczyć, w miarę możliwości, rejestrację niepotrzebnych informacji dotyczących płci, nawet jeśli takie informacje będą nadal umieszczane w paszportach zgodnie z wymogami Unii Europejskiej”.
Kobieta dodaje również:
„Holandia nie będzie pierwszym państwem członkowskim, którego dowody osobiste nie będą zawierały informacji o płci. Na niemieckich dowodach osobistych jej też nie ma”, podkreśliła Ingrid van Engelshoven. Dodała, że ludzie powinni mieć możliwość „tworzenia własnych tożsamości oraz życia w sposób swobodny i bezpieczny”.
Dzisiaj grzeje: 1. Kilka tysięcy Polaków dostanie 1700 zł dodatku do wynagrodzenia. Komu się należy?
2. Agata Duda mówi, że zamiast z mediami, rozmawia z Polakami. Co przez ostatnie 5 lat zrobiła pierwsza dama?
Holandia idzie z duchem czasu i coraz poważniej zajmuje się ochroną praw wszystkich obywateli. To pozytywna informacja dla ludzi, dzięki której widać nadzieję na lepsze jutro w innych krajach Europy i świata.
ZOBACZ TAKŻE:
Źródło: noizz.pl
Następny artykuł