Wyraz homofobii został zasłonięty przez gest poparcia mieszkańców
Fot. facebook.com/magda.kicinska
Autor Kamila Krótka - 12 Lipca 2020

Warszawiacy solidarni z piętnowanymi gejami. Masowe poparcie pod ich mieszkaniem i w internecie

Homofobia to ostatnio jeden z najpoważniejszych problemów społecznych w Polsce. Zwłaszcza w okresie wyborczym wyraźnie daje o sobie znać. Jedno zdarzenie pokazało, jak bardzo podzielone jest nasze społeczeństwo. Na szczęście wiele osób okazuje osobom LGBT wsparcie.

Homofobiczna akcja w jednej z warszawskich dzielnic niedawno pokazała, że wielu Polaków w dalszym ciągu okazuje nienawiść w stosunku do osób o innej orientacji niż heteroseksualna. Reakcja mieszkańców i internautów przywróciła jednak wiarę w społeczeństwo, które potrafi przeciwstawiać się homofobii.

Członkini komisji przyłapana na gorącym uczynku. Próbowała wynieść karty wyborczeCzłonkini komisji przyłapana na gorącym uczynku. Próbowała wynieść karty wyborczeCzytaj dalej

Homofobia Polaków

Zdarzenie dotyczy małżeństwa Jakuba i Dawida, którzy są już trzy lata po ślubie w Portugalii. W ostatnim czasie dodali na swoją stronę na Facebooku zdjęcie przedstawiające kamienicę ich znajomych. Pod jednym z okien ktoś napisał: “je..ć LGBT”.

“Dzisiaj napisali, jutro podpalą, pojutrze zabiją. Czy są jeszcze ludzie, którzy nie rozumieją do czego prowadzi takie szczucie? Ten problem nie jest gdzieś daleko. Jest tu i teraz" - pisali znajomi pary oraz dodawali: "Na zdjęciu jest moja (nasza) kamienica, w Warszawie, w Polsce. Wczoraj tego napisu jeszcze nie było. Pomyśl, jak nadchodzące wybory są ważne. Jakiej przyszłości chcesz? Może powtórki najgorszych chwil XX wieku? Dzisiaj nie potrzebujemy już wojny. Jeśli tego nie przerwiemy, pozabijamy się sami. Pamiętaj o tym głosując w niedzielę" - napisali pod zdjęciem Jakub i Dawid.

Wspaniały gest

Wulgarny napis na budynku spotkał się z natychmiastową reakcją mieszkańców, którzy w miejscu zdarzenia zaczęli przekazywać napiętnowanym wyrazy wsparcia. Natomiast obraźliwe słowo zasłonięto napisem “szanuj”. Na jednej z kartek napisano też: "Jesteście u siebie! Jesteście tu mile widziani! Jesteśmy w tym razem! Sąsiedzi-Sąsiadom. Grochów nie wyklucza!".

Ten zachwycający gest upubliczniła na swojej stronie na Facebooku Magdalena Kicińska, dziennikarka i redaktorka naczelna miesięcznika "Pismo". Zdarzenie skomentowała w następujący sposób: “Sąsiedzka wizyta akurat 10 lipca metaforyzuje się sama. Ten sprej na ścianie to atmosfera pogromowa. Pęka serce stojąc naprzeciw niej. I potem trochę odbudowuje, bo szacunek przykrywa zło.”

Dzisiaj grzeje: 1. Kilka tysięcy Polaków dostanie 1700 zł dodatku do wynagrodzenia. Komu się należy?
2. Trwa cisza wyborcza, kara nawet 1 mln zł. Czego nie można robić w mediach społecznościowych?

Post spotkał się z wieloma pozytywnymi reakcjami, w tym od znanych osób. Wojciech Bonowicz, dziennikarz i poeta, napisał: “Wspaniała reakcja!!!”, a dziennikarka Izabela Wierzbicka “Piękne!”. Napiętnowanych homoseksualistów wsparło też wielu anonimowych obywateli Warszawy, a także tysiące internautów z całej Polski.

ZOBACZ TAKŻE:

      1. Kotka 5 razy wracała do stojącego w płomieniach domu. W środku znajdowały się jej kociaki
      2. Księżyc był niegdyś gorącym "basenem" wypełnionym magmą
      3. Zrozumiał, że go adoptują i wychodzi ze schroniska. Wzruszająca reakcja uroczego psiaka
      4. 2-letnia Zuzia walczy z rakiem. Żeby jej pomóc, policjantka zebrała 1,5 tony nakrętek
      5. Chłopiec pomaga niewidomemu jelonkowi. Bez niego zginąłby z głodu
      6. Wielki pokaz patriotyzmu Justyny Kowalczyk. Opowiedziała, ile jechała na wybory, wielkie brawa

źródło: tokfm.pl / facebook.com/jakubidawid / facebook.com/magda.kicinska

Następny artykuł