2-letnia Zuzia walczy z rakiem. Żeby jej pomóc, policjantka zebrała 1,5 tony nakrętek
Nakrętki zebrane przez policjantkę ważyły ponad 1,5 tony. Dzięki jej zaangażowaniu udało się zgromadzić ponad milion złotych. I nadal można wpłacać pieniądze na na pomoc dla małej Zuzi.
Starsza sierżant Monika Brojecka z Gorzowa podjęła się ważnej sprawy. Jej zadanie polegało na organizacji dobrowolnej zbiórki plastikowych nakrętek. Akcja miała na celu pomoc małej dziewczynce, która zachorowała na raka. Policjantka postanowiła wziąć sprawy w swoje ręce i zaangażować okolicznych mieszkańców. Zbierały przedszkola, szkoły, sklepy oraz osoby prywatne. Dzięki jej inicjatywie udało się zgromadzić ponad 1,5 tony plastikowych nakrętek.
Nakrętki ratują
Jak tylko sierż. Monika Brojecka usłyszała o chorej dziewczynce, postanowiła zająć się sprawą niecierpiącą zwłoki. Funkcjonariuszka policji na co dzień zajmuje się pomaganiem dzieciom. Nic więc dziwnego, że od razu podjęła się walki o zdrowie Zuzi. Kobieta wcześniej organizowała zbiórki pieniędzy lub aukcje. Tym razem chciała spróbować czegoś innego. Stąd wziął się pomysł na zbieranie nakrętek.
Nakrętki jako jeden z najdroższych surowców jest zbierany, by później można było przetworzyć je na przykład na wiadra. Zbieranie dużej ilości nakrętek od butelek, szamponów i innych plastikowych pojemników, jest bardzo popularne. Dzięki temu wiele akcji społecznych zakończyło się sukcesem na miarę dużej kwoty, która została zebrana na szczytny cel. Zaangażowana funkcjonariuszka zebrała ponad 1.5 tony nakrętek. Ta zbiórka miała pomóc uzyskać dla dziewczynki milion złotych potrzebnych na leczenie. Sumę można nadal powiększyć, wpłacając na leczenie na stronie popularnego serwisu siepomaga.pl - https://www.siepomaga.pl/ocalic-zuzie - to link do zbiórki na rzecz dziewczynki.
Brat bohater
To właśnie brat małej dziewczynki zaapelował o pomoc dla siostry. Zdiagnozowana w 2019 roku Zuzia mogła liczyć na zaangażowanie starszego rodzeństwa. Wzruszający apel chłopca na portalu siepomaga.pl znacząco wspomógł akcję:
„Moja mała siostrzyczka ma raka. Na początku też nie mogłem w to uwierzyć… Ale zaraz potem zobaczyłem wyniki badań i guz tak wielki, że zasłaniał wszystkie organy, poprzesuwał tak, że widać je było przez skórę w brzuszku. To on zabija moją siostrzyczkę… Neuroblastoma - nowotwór złośliwy zamienił nasze życie w horror, ale się nie poddajemy. Zuzia pokona tego potwora, mocno w to wierzę! Niestety, ostatni etap leczenia nie jest w Polsce refundowany, dlatego bardzo proszę o pomoc w uratowaniu życia mojej siostrzyczki…”
Dzisiaj grzeje:
1. Tysiące Polaków mogą ubiegać się o bezzwrotną dotację. Łatwo z niej skorzystać
2. Fałszywe zdjęcie z Cezarym Żakiem trafiło do sieci
Sierżant Monika Brojecka nie mogła odmówić pomocy potrzebującym. Razem ze znajomymi, przyjaciół i obywatelami miasta prężnie zbierali na leczenie dziewczynki. W miesiąc udało się zgromadzić ponad 1,5 tony nakrętek. Do Gorzowa przyjechały transporty ze Słubic, Kostrzyna nad Odrą i Międzyrzecza. Spontaniczna akcja doprowadziła do zmobilizowania wielu ludzi. To piękny gest policjantki.
Akcje i wpłaty na rzecz Zuzi możemy nadal wspierać na podanej wcześniej stronie: https://www.siepomaga.pl/ocalic-zuzie
ZOBACZ TAKŻE:
- Suczka labradora urodziła 13 szczeniaków. Nie wynik imponuje, ale ich wygląd
- Tak wyglądają filmy science fiction bez efektów specjalnych. Komiczne nagranie od twórców Ghostbusters
- Rozwiodła się po 44 latach małżeństwa i przeszła niezwykłą przemianę. Odmłodniała o 20 lat. Jak to zrobiła?
- Przeżyła śmierć kliniczną. Twierdzi, że widziała duchy. Teraz jest medium
- 3 razy przeżyła śmierć kliniczną. Wyznaje, co widziała po drugiej stronie
- Absolutny blamaż Wisły Kraków. Porażka z III-ligowcem podtrzymała kompromitującą passę (WIDEO)
Źródło: policja.pl
Koniecznie obejrzyj nieziemsko prosty i szybki przepis na przepyszny posiłek!
Następny artykuł