Pozytywne ćwiczenia pomagają w walce z depresją
Depresja to poważna choroba cywilizacyjna, której nie wolno bagatelizować. Cierpiących na nią przybywa, a specjaliści mają mnóstwo pracy. Okazuje się jednak, że dzięki paru technikom stosowanym w domu możemy sami polepszyć jakość naszego życia.
W trakcie terapii poleca się pacjentom myśleć pozytywnie i tworzyć listy pozytywnych słów. Dzięki często powtarzanym i tak nacechowanym słowom mózg stara się zastępować złe skojarzenie dobrymi. Możemy wytrenować go niczym mięśnie na siłowni i zastąpić pejoratywnie nacechowane słowa i myśli pozytywnymi. Takie ćwiczenie pomaga w budowaniu strategii leczenia depresji.
Behawiorystyczny sposób na depresję
Kiedy dwa bodźce są za sobą wielokrotnie łączone, organizm uczy się reagować bezwarunkowo. Raz wywołana reakcja będzie przez ten sam bodziec wywoływana wielokrotnie, jeśli mózg się tego nauczy. Takim bodźcem może być dźwięk, który przypomina nam przyjemne chwile z okresu dorastania. Może być to również smak i zapach, które kojarzymy z pozytywnym czasem w naszym życiu.
Dzięki tej technice jesteśmy w stanie szukać przyjaznych skojarzeń i wywołać w sobie pozytywne emocje.
Wspieraj, ale nie oceniaj
Z badań wynika, że wiele osób borykających się z depresją boi przyznać się do tego swoim bliskim. Wpływa na to wstyd przed rozpoczęciem terapii i negatywny wydźwięk słowa psychiatra. Można jednak odczarować te demony i wyjść naprzeciw oczekiwaniom osób, które potrzebują pomocy. Nie oceniamy i nie negujemy. Podnośmy na duchu i wspierajmy w potrzebie. Depresja u kogoś z najbliższego otoczenia może okazać się dobrym pretekstem do nawiązania bliższej relacji. Chory na pewno doceni troskę i próbę zrozumienia jego problemu. Powinniśmy jednak zawsze mówić prawdę. Nie wmawiajmy mu, że życie jest piękne. Zostawmy choremu przestrzeń dla zmartwień. W ten sposób okażemy zrozumienie i wsparcie.