Architekt opowiedział o swoim fotelu: "Istnieje ponad 200 precyzyjnie wyciętych i ukształtowanych kawałków drewna, których używam do wykonania 19 fragmentów tyłu fotela." Dodał również historyjkę dotyczącą narodzin jego trzeciej córki. To ona zmusiła go do tak wspaniałego dzieła. "Kiedy urodziła się Rose, udowodniła, że jest w rodzinie…chciała zakomunikować, że NIE zostanie wykluczona z tłumu czytelników! ”
Zbudował specjalny fotel, żeby móc czytać wszystkim dzieciom naraz. Genialny projekt
Autor Olga Szmańda - 15 Sierpnia 2020
