Kina poradziły sobie z epidemią, choć nie uniknęły kryzysu
Fot. Unsplash.com / Karen Zhao
Autor Kamila Krótka - 12 Czerwca 2020

Kina wygrają kryzys spowodowany pandemią

Branża filmowa stoi przed wielkim wyzwaniem. Zarówno właścicielom, pracownikom kin, jak i producentom trudno znaleźć rozwiązanie na wyjście z kryzysu. Mimo tego eksperci zapewniają – będzie dobrze.

Pandemia koronawirusa wstrzymała produkcje filmowe na całym świecie, a festiwale filmowe przestały się odbywać. Najlepsze premiery zostały przesunięte o miesiące, a kina zamknięte. Nie dziwi więc fakt, że branża filmowa już zastanawia się nad tym, jak będzie wyglądał powrót do nowej rzeczywistości.

Historia nie raz pokazała, że mimo przeszkód, kino zawsze dostosowuje się do widza
i przyciąga go przed wielki ekran. Tak było na przykład po wielkim kryzysie w 1929 r., gdy filmy zgromadziły w kinach tłumy spragnione doświadczenia tego typu emocji i rozrywki. Czy i tym razem publiczność tak chętnie wróci do sal kinowych, mając platformy streamingowe na wyciągnięcie ręki?

Jest nadzieja dla kina

Eksperci potwierdzają, że zmęczeni zamknięciem w domach i oglądaniem filmów na ekranach telewizorów i komputerów, będziemy spragnieni doświadczenia, jakim jest wyjście do kina. Ponadto, mimo zaawansowanych możliwości technologicznych, nie jest możliwe, aby projekcja domowa odpowiadała jakości technicznej filmu wyświetlanego w kinie. Co więcej, film oglądany w kinie, wśród dużej grupy ludzi wyzwala większe emocje niż ten wyświetlany w domowym zaciszu.

Jak podkreśla Philip Knatchbull, dyrektor generalny Curzon, kino już nie raz w historii udowodniło, że żadna przeszkoda nie jest w stanie go pokonać. W końcu przetrwało wojny, pandemie, a także szereg zmian technologicznych. W kinie bowiem można odnaleźć coś wyjątkowego, co przyciąga publiczność. Jest przekonany, że ponowne otwarcie kin będzie okazją do wielkiej uroczystości.

źródło: BBC

Następny artykuł