Dziecko mogło wziąć udział w biwaku dzięki pomocy nauczycielki.
Fot. youtube.com/channel/UCkBS_xU1WQ7FVsDoQ_OPeDg
Autor Kamila Krótka - 2 Sierpnia 2020

Dzięki nauczycielce sparaliżowane dziecko wzięło udział w klasowym biwaku. Nigdy nie było tak szczęśliwe

Dziecko, które cierpi na porażenie mózgowe, nie ma łatwego życia. Nauczycielka postanowiła je umilić, zabierając dziewczynkę na szkolną wycieczkę. Pomysł, na jaki wpadła, jest zdumiewający.

Dziecko do przemieszczania się używa specjalnego chodzika, jednak ten nie jest zdolny do pokonywania leśnych szlaków. Dziewczynka miała zatem nie brać udziału w biwaku zorganizowanym przez jej szkołę. Dzięki pomocy nauczycielki, dziecko mogło spędzić czas z rówieśnikami na świeżym powietrzu.

Portal internetowy Świat Radosci"Pamiętajcie moje szlaki". Jan Paweł II uwielbiał kajaki. Gdzie nimi pływał?Czytaj dalej

Dziecko wśród rówieśników

Nauczycielka 10-letniej Maggie Velasquez nie zgodziła się na to, aby dziewczynka została sama w domu podczas szkolnej wycieczki. Okoliczności były jednak na tyle trudne, że jej udział w biwaku był niezwykle trudny do zrealizowania.

Helma Wardenaar, nauczycielka, postanowiła zrobić wszystko, aby umożliwić Maggie wyjazd. Początkowo brała pod uwagę użycie wózka, jednak ten nie poradziłby sobie z przemierzaniem leśnych terenów. Wpadła nawet na pomysł, aby do transportu dziewczynki wykorzystać kucyka, ale ostatecznie zrezygnowała z niego na rzecz innego rozwiązania.

Sprytne rozwiązanie nauczycielki

Nauczycielka ostatecznie skontaktowała się z firmą sprzedającą sprzęt, który umożliwia turystykę osobom z niepełnosprawnościami. Po długich poszukiwaniach znalazła rozwiązanie pozwalające kobiecie nieść Maggie na plecach. Pracownik sklepu zaproponował jej to idealne rozwiązanie, które przyniosło dziecku wiele radości.

Dzisiaj grzeje:
1. Wnuczka zrobiła babci makijaż i odmłodziła ją o kilkadziesiąt lat. Niewiarygodna metamorfoza seniorki. Nagranie zwala z nóg
2. Ministerstwo zapowiada nowy wymóg dot. maseczek. Ekspert: “brak prawnego znaczenia”

Plecak, dzięki któremu Maggie mogła pojechać na wycieczkę, nosi nazwę “Free Loader” i umożliwia transport dziewczynki na plecach. Kosztował 300 dolarów, ale - jak wspomina nauczycielka - było warto. Dzięki wsparciu i zaangażowaniu kobiety dziecko nie czuło się wykluczone i mogło - tak jak inni uczniowie - w pełni skorzystać z uroków natury. A uśmiech dziecka jest cenniejszy od pieniędzy.

Dziecko wzięło udział w wycieczceDziecko wzięło udział w wycieczce

ZOBACZ TAKŻE:

  1. Kot patrzy przez szybę błagając właściciela o pomoc. Do ogrodu wkradło się dzikie zwierze. Mężczyzna nie reagował
  2. Polska kolonia na Marsie? Chińczycy pieją z zachwytu
  3. "Statek kosmitów" 10-krotnie większy od Ziemi uchwycony przez NASA
  4. "Jacek Kurski weźmie drugą pierwszą komunię"? Internauci reagują na drugi ślub kościelny polityka
  5. Niezwykłe nagranie z córką Michała Wiśniewskiego. Wideo, którego nie zapomnicie
  6. Rekin chwycił chłopca w szczęki. Ojciec natychmiast wskoczył za nim do wody
  7. Zagadkowa śmierć kontrowersyjnej postaci futbolu. Sprawa budzi wiele wątpliwości

źródło: dobrewiadomosci.net.pl

Koniecznie obejrzyj nieziemsko prosty i szybki przepis na przepyszny posiłek!

Następny artykuł