Pamiętacie Bronkę z “Daleko od szosy”? Aktorka wreszcie zdradziła jedną z największych tajemnic serialu

Bronka z filmu “Daleko od szosy” to jedna z tych postaci, którą Polacy uwielbiają i mimo upływu lat - wciąż jest doceniana. W tę rolę wcieliła się prawie 45 lat temu Sławomira Łozińska. Wreszcie zdradziła szczegóły na temat pracy na planie kultowej produkcji.

Bronka zagrała w “Daleko od szosy”, gdy miała 23 lata. Polacy pokochali ją za tę rolę, mimo że wcielenie się w nią wcale nie było łatwym zadaniem. Mimo tego Łozińska stworzyła postać, obok której trudno jest przejść obojętnie.

Bronka - sekrety postaci

Sławomira Łozińska pierwszy raz zagrała w serialu “Daleko od szosy” prawie 45 lat temu. Aktorka doskonale pamięta emocje, jakie towarzyszyły jej na planie.

Zobacz także: Marszałek musiała uspokajać posłów..Śmiali się z poważnego problemu

- Największym wyzwaniem było znalezienie Bronce fryzury, ona powstawała w bólach. Pamiętam, że siedziałam kilka godzin w wytwórni w Łodzi, oglądaliśmy różne żurnale i gazety w poszukiwaniu inspiracji. Na ich podstawie fryzjer próbował coś wykombinować z moimi włosami, ale to zupełnie nie szło. W końcu poprzyczepialiśmy wszystkie dopinki ze sztucznych włosów i powychodziły nam z nich śmieszne koki. Wiedzieliśmy, że już mamy tę postać - mówi w rozmowie z fakt.pl.

Powiedziała przy okazji, że kręciło się wtedy wokół niej sporo zalotników, ale nie mieli u niej szans.

Zobacz także: Nagły zwrot akcji w sprawie emerytur. Jest potwierdzenie z ministerstwa

- Miałam wtedy tego jedynego mężczyznę i słabo na innych zwracałam uwagę - śmieje się pani Sławomira.

Serialowa przyjaźń

Jak poinformowała aktorka, kontakt z serialowym Leszkiem trwa do dzisiaj.

- Z Krzysztofem Stroińskim mam stały kontakt. Kilka lat temu zagraliśmy cudowne przedstawienie w teatrze telewizji pt: "Nad". Uwielbiamy się! - mówi pani Sławomira.

Wspomina też momenty na planie i informuje, jaka jest różnica między nakręcaniem seriali dawniej a dzisiaj:

- „Daleko od szosy" wygrywa często w oglądalności z nowymi serialami. Cieszy mnie to, bo ten serial przetrwał próbę czasu. Wspominam to jako cudowną przygodę. Nie tylko, że byłam młodą aktorką, ale że ten serial był robiony bez pośpiechu, w odróżnieniu od tego, jak jest dziś na planach – mówi aktorka.