Wojciech Pszoniak
Fot. TRICOLORS/East News
Autor Kamila Krótka - 19 Października 2020

Wojciech Pszoniak nigdy nie był samotny w swojej chorobie. Wspomnienia najbliższych o wybitnym aktorze

Odszedł Wojciech Pszoniak. W wieku 78 lat chwilę przed śmiercią trafił do szpitala, gdzie zmarł w wyniku choroby nowotworowej. Wspominamy wybitnego aktora, który zasłynął z takich dzieł, jak "Ziemia obiecana”, „Wesele” czy „Danton”.

Wojciech Pszoniak odszedł w poniedziałek o godz. 6.08, a o jego śmierci poinformował jego przyjaciel i spowiednik, ks. Andrzej Luter. Z jego wpisu dowiedzieliśmy się, jak wyglądały ostatnie miesiące, a nawet dni i godziny życia aktora. Mimo ogromnego cierpienia pod koniec wiódł on życie pełne miłości i sukcesów. Teraz przyszedł czas na to, aby przypomnieć jego najpiękniejsze chwile.

Nie spodziewaliśmy się, że publiczność będzie aż tak wzruszona. Zjawiskowy występ w programie Nie spodziewaliśmy się, że publiczność będzie aż tak wzruszona. Zjawiskowy występ w programie "Twoja Twarz Brzmi Znajomo"Czytaj dalej

Wojciechowi Pszoniakowi nigdy nie brakowało miłości

Artyście do ostatnich chwil życia towarzyszyła żona Barbara, którą poślubił 43 lata temu. Kobieta była dla niego podporą nawet w najtrudniejszych momentach.

- Niemal do samego końca w domu – pod czułą i bohaterską opieką Basi, swojej wspaniałej żony. Otoczony miłością. Dzięki tej miłości mógł jakoś znosić swoje cierpienie - napisał ks. Luter.

Otaczająca artystę miłość pozwalała Wojciechowi Pszoniakowi zmierzyć się z chorobą. To ogromna wartość, dzięki której nigdy nie był samotny w swoim cierpieniu.

Prawdziwa gratka dla osób, które chcą powspominać czasy PRL. Kultowy produkt już niedługo ponownie dostępny w sprzedażyPrawdziwa gratka dla osób, które chcą powspominać czasy PRL. Kultowy produkt już niedługo ponownie dostępny w sprzedażyCzytaj dalej

Wybitny talent blisko z Bogiem

Wojciech Pszoniak był znany ze wspaniałych ról, zarówno filmowych, jak i teatralnych. Oprócz uczucia, jakie dawał żonie Barbarze, niezwykłą miłością darzył także samego Boga. Często przyjmował sakrament, a także rozmawiał z duszpasterzem.

Dzisiaj grzeje:
1. Największa metamorfoza ostatnich lat. Boczek ze "Świata według Kiepskich" nie przypomina już dawnego siebie
2. Spacer po lesie w czasie epidemii? Uwaga właściciele psów, TVP przekazało pilny komunikat, nie ma wątpliwości
3. Pieszczotliwie nazywają ją Albertem Einsteinem lub strachem na wróble. Rówieśnicy są zdumieni jej wyjątkowym wyglądem

Jak twierdzi Janusz Cieszyński, stworzenie e-systemu to wyzwanie nie tylko technologiczne, ale głównie organizacyjne. Jeżeli wszystko pójdzie zgodnie z planem, pacjenci będą mogli pierwszy raz od wielu lat odetchnąć z ulgą.

- Bywałem u niego w ostatnich tygodniach, dniach i godzinach życia. Pragnął sakramentów, ale i rozmów. Jedna z nich, na dwa tygodnie przed śmiercią, trwała kilka godzin. Tydzień później odbyły się kolejne spotkanie, ale to już takie bardziej milczenie. I bezradność. Wielki aktor nie mógł powiedzieć już nic, każde słowo przychodziło mu z trudnością - napisał ks. Andrzej, dodając, ze spotkania z aktorem były dla niego ogromnie ważne. Podobnie jak wiele innych osób, duszpasterz też nigdy go nie zapomni.

Rząd zmienia obostrzenia dla kierowców i pasażerów samochodów. Wielu z nas zapewne przypadną do gustuRząd zmienia obostrzenia dla kierowców i pasażerów samochodów. Wielu z nas zapewne przypadną do gustuCzytaj dalej

ZOBACZ TAKŻE:

  1. Owczarek niemiecki trzęsie się ze strachu, gdy ma wejść do klatki. Nie wiedział, co go czeka
  2. Połączyli pitbulla z corgi. Szczeniak wygląda przesłodko, ciężko oderwać wzrok
  3. Bohaterka "Królowych życia" opublikowała wzruszające i nieznane dotąd zdjęcia ze ślubu. Wielu może być zaskoczonych
  4. "Rolnik szuka żony": Ania pokazała się z mężem i dziećmi. Fanom nie umknął jeden szczegół, zostawili lawinę komentarzy
  5. 75 tys. Polek może liczyć na podwyżki emerytur. Jak otrzymać wyrównanie?
  6. W prezencie dla dzieci kupili 2 maleńkie pieski. Gdy zobaczyli, co z nich wyrosło, złapali się za głowy

źródło: se.pl

Następny artykuł