Meghan Markle pomogły subtelne zabiegi plastyczne? Eksperci nie mają wątpliwości. Dzięki nim wygląda świetnie

Meghan Markle uważana jest za “kanoniczną piękność”, o której media huczą od momentu, gdy związała się z księciem Harrym. Od chwili, gdy para zrezygnowała z życia wśród rodziny królewskiej, paparazzi śledzą jej każdy krok. W dalszym ciągu jest też głośno o urodzie aktorki. Czemu zawdzięcza swój zjawiskowy wygląd?

Meghan Markle rzadko kiedy może doświadczyć prywatności. Media i specjaliści od operacji plastycznych wciąż dopatrują się na jej twarzy wpływu zabiegów upiększających. Według niektórych aktorka zdecydowała się na subtelne poprawki, dzięki którym dziś uważana jest za ideał piękna. Czy to źle? A może delikatne operacje plastyczne podkreśliły jej urodę i wyszły jej na dobre?

Edward Gierek tryska humorem na balu sylwestrowym. Sceny z I sekretarzem KC PZPR są świetne. Zanosi się na kinowy przebójCzytaj dalej

Operacje plastyczne Meghan Markle

W sieci można natknąć się na wiele kolaży przedstawiających porównanie zdjęć Meghan z młodości i początków kariery aktorskiej do jej dzisiejszego wyglądu. Zdjęcia nie pozostawiają wątpliwości, że nos Meghan w ciągu tych lat widocznie się zmniejszył. Informację tę potwierdzają brytyjskie media, a sama Markle nigdy jej nie zaprzeczyła.

Eksperci wypowiadający się w magazynie "Globe" informują też, że Meghan poddała się nie tylko operacji zmniejszenia nosa, lecz także powiększenia piersi. Prawdopodobnie zdecydowała się również na skorygowanie wady zgryzu i wybielenie zębów. Wszystkie te zabiegi wykonane zostały w tak subtelny sposób, że sami specjaliści nie są w stanie na pierwszy rzut oka zauważyć zmian na twarzy żony Harry’ego.

Meghan pozbyła się też cieni i opuchlizny pod oczami oraz zmniejszyła bruzdę między nosem a wargami. Doktor Phoebe Jones, wypowiadając się na temat tego zabiegu, stwierdził, że Markle miała wstrzyknięty w policzki i brodę kwas hialuronowy. Na zdjęciach widać też efekt przedłużania rzęs, które optycznie powiększają oczy i niwelują efekt opadającej powieki.

Podejście do medycyny estetycznej

Dziś Meghan Markle ma 38 lat i jest przykładem na to, że operacje plastyczne wcale nie muszą mocno ingerować w naturalny wygląd kobiety, a mogą podkreślać jej urodę. Korekty Meghan nie są widoczne na pierwszy rzut oka, a mimo to sprawiają, że aktorka jest jeszcze piękniejsza niż dawniej.

Dzisiaj grzeje:
1. Wnuczka zrobiła babci makijaż i odmłodziła ją o kilkadziesiąt lat. Niewiarygodna metamorfoza seniorki. Nagranie zwala z nóg
2. Nakaz noszenia maseczek niezgodny z prawem

Postawa Meghan wobec zabiegów może zmienić podejście niektórych do medycyny estetycznej. Ale czy uda się jej przekonać radykalnych przeciwników ingerowania w urodę?

Meghan Markle