Urodziło im się siwe dziecko. Myśleli, że jest chore. Okazało się wyjątkowe

Gdy urodziło się siwe dziecko, wszyscy obawiali się najgorszego. Zdumienia nie krył nawet personel szpitala. Okazało się jednak, że jego włosy nie zwiastowały strasznej choroby, lecz wyjątkowe cechy malca. Co stało za jasnymi puklami chłopca?

Siwe dziecko to - trzeba przyznać - wyjątkowo mało popularny widok. Burza białych loków okazała się znakiem rozpoznawczym pewnego niemowlaka, który przypomina starca niczym Benjamin Button z popularnego filmu Davida Finchera. Chłopiec nie urodził się jednak ani stary, ani chory.

Niezwykłe nagranie z córką Michała Wiśniewskiego. Wideo, którego nie zapomnicieCzytaj dalej

Siwe dziecko zdumieniem szpitala

Chłopiec o śnieżnobiałych puklach przyszedł na świat w jednym z węgierskich szpitali, gdzie wprawił w zdumienie nawet personel. Niecodzienna cecha wywołała niepokój u rodziców, którzy podejrzewali u synka albinizm. Obawiali się, że mimo braku poważnych konsekwencji zdrowotnych, dziecko mogą spotkać w przyszłości nieprzyjemności.

Odmienny wygląd mógłby spowodować, że chłopiec stanie się ofiarą rówieśników lub innych osób, które nie zaakceptowałyby odmienności. Lekarze zwrócili się o pomoc do lekarzy, którzy po odpowiednich badaniach wykluczyli albinizm.

Rozwiązanie zagadki

Lekarze pobrali dziecku krew, a próbki przekazali do laboratorium. Po kilku dniach wyniki były znane.

Dzisiaj grzeje:
1. Mamy potwierdzenie. Żywioł uderzy w Polskę
2. Dotarli do rodziny, która brała udział w programie "Nasz nowy dom". Poznali wszystkie tajemnice
3. Nakaz noszenia maseczek niezgodny z prawem

Okazało się, że chłopiec jest zdrowy, a siwe włosy wynikają z tymczasowego zaburzenia pigmentacji. Specjaliści zapewnili, że ta przypadłość nie niesie ze sobą żadnych negatywnych konsekwencji, a z czasem jasne włosy zaczną naturalnie ciemnieć. Nie było więc powodów do obaw. Dziecko jest zdrowe i bezpieczne. Na szczęście rodzice mogli odetchnąć z ulgą.

Siwe dziecko