Przerobił trójkołowiec na malutką, obwoźną bibliotekę. Dociera z książkami do dzieci spoza wielkich miast

Książki to niezbędny element dzieciństwa i absolutnie każde dziecko powinno mieć do nich dostęp. Takie założenie przyświeca mężczyźnie, który postanowił założyć własną, przenośną bibliotekę.

Książki zawsze stanowiły ważną część życia pewnego Włocha. Dlatego na emeryturze postanowił podzielić się swoją pasją z innymi, zwłaszcza z najmłodszymi. Okazało się, że jego pomysł spotkał się z ogromnym entuzjazmem dzieci z całego kraju.

Policjanci przygotowali posiłek dla pięciorga dzieci, których matka została zabrana do szpitalaCzytaj dalej

Książki dla najmłodszych

Emerytowany nauczyciel, Antonio La Cava, chciał zrobić dla Włoch coś dobrego. Korzystając z trójkołowego pojazdu, zorganizował przenośną bibliotekę, dzięki której może dzielić się radością z książek z innymi, zwłaszcza z najmłodszymi.

Mała biblioteka powstała właśnie po to, aby dzieci w różnych rejonach Włoch mogły poznawać nowe książki. Każdego tygodnia pojawia się na placu wybranego miasteczka, a swój przyjazd sygnalizuje dźwiękiem organów.

Dzisiaj grzeje: 1. Wygrali wozy strażackie za wysoką frekwencję wyborczą. Jest lista gmin
2. Oblał jej twarz kwasem, myśleli, że oszpecił ją na zawsze. Jak wygląda 4 lata po ataku?

Przenośna biblioteka wzbudza ogromne zainteresowanie wśród dzieci, które gromadzą się wokół pojazdu. To doskonały sposób na to, aby zachęcić najmłodszych do czytania książek i dotrzeć do dzieci w nawet najbardziej odległych wioskach. La Cava swoją inicjatywą chce pokazać, że kultura może być tworzona przez wszystkich i dla wszystkich.