Oblał jej twarz kwasem, myśleli, że oszpecił ją na zawsze. Jak wygląda 4 lata po ataku?

Operacja może służyć ratowaniu życia, ale może też ratować wygląd. A ten ostatni jest wyjątkowo istotny, jeśli jest się osobą publiczną, na przykład znaną projektantką i modelką. Właśnie taka osoba padła ofiara ataku stalkera, który oblał ją kwasem. Przez parę lat wstydziła się swojego ciała i odbicia w lustrze. Blizny przypominały jej tragiczne zdarzenie. Nie mogła poczuć się w pełni kobietą. Ale teraz, po 4 latach, jest już inaczej.

Plastyka brzucha, korekta twarzy, powiększenie biustu czy odsysanie tłuszczu to tylko nieliczne spośród wielu możliwości, które oferują operacje plastyczne. Korzystające z nich osoby często kojarzą się z kimś, kto ma kompleksy lub nadmierną potrzebę dbania o swoją urodę. Jednak nie tylko próżność skłania ludzi do korzystania z tego typu zabiegów. Czasem potrafią one odmienić życie kogoś, kto został oszpecony.

Ania z "Rolnik szuka żony" po rozstaniu z Jakubem Napierałą ma nową miłość. Chwali się nią na InstagramieCzytaj dalej

Operacja sposobem na traumę

Katarzyna Dacyszyn to polska modelka i projektantka. W 2016 roku spotkała ją ogromna tragedia. Zaatakował ją niezrównoważony psychicznie stalker. Mężczyzna od 11 lat prześladował kobietę i nie dawał jej spokoju. W 2016 roku w końcu udało się doprowadzić sprawę do sądu. Niestety, nie zapadł wyrok skazujący. Robert W., wychodząc z sali sądowej, oblał kobietę kwasem siarkowym. Nie brakowało opinii, że cud uratował Katarzynę Dacyszyn przed śmiercią. Unik, który wykonała w ostatniej chwili, sprawił, że odniosła oparzenia jedynie części ciała. Gwiazda trafiła do specjalistycznego szpitala w Siemianowicach Śląskich. Po intensywnej terapii, operacjach plastycznych, przeszczepach skórnych i wielu innych zabiegach w końcu zaczęła dochodzić do siebie.

Historia feniksa

Katarzyna Dacyszyn przeszła drugą drogę przez mękę. Jej losy skupiały na sobie uwagę całej Polski. Kobieta, która przez lata walczyła ze stalkerem, nagle musiała borykać się z kolejnym poważnym problemem. Miała poparzenia dużej części ciała. Nie sposób było nie zauważyć ran, jakie zadał jej oprawca. Mimo trudnego czasu kobieta wykazała się dużą siłą i determinacją. Stanęła na nogi i pokazała, że chce o siebie walczyć.

Dzisiaj grzeje:
1. Tysiące Polaków mogą ubiegać się o bezzwrotną dotację. Łatwo z niej skorzystać
2. TVN24 przypisała fałszywy cytat posłowi PiS. Stacja wyemitowała sprostowanie

Katarzyna Dacyszyn

Przez lata, podczas których doprowadzała się licznymi operacjami do lepszego wyglądu, przeżyła przemianę. Nauczyła się mówić o swojej tragedii, nie zrezygnowała z projektowania i nadal chce ubierać oraz dawać szczęście innym kobietom. Wydała książkę „Kobieta z blizną”. Opisuje w niej drogę, którą musiała przejść, aby teraz stać się nową wersją siebie. I trzeba przyznać, że udało jej się zmienić nie tylko własne wnętrze, lecz także doprowadzić do tego, że znów jest piękną kobietą, która nie ma się czego wstydzić, patrząc w lustro. Medycyna i wewnętrzna siła potrafią zdziałać cuda.

Katarzyna Dacyszyn