Przeżyła śmierć kliniczną, potem nie pamiętała nawet swojej córki. Niewiarygodne, co potem zrobiła

Małgorzata Pazda-Pozorska jest niekwestionowaną bohaterką. Kobieta zasłynęła w mediach dzięki zaangażowaniu w sport. Pokonała swoje słabości i została rekordzistką Europy w biegu 24-godzinnym. Co ciekawe w ciągu doby zdołała pokonać aż 260 km. Według Małgorzaty Pazdy-Pozorskiej takiej odległości nie pokonała nawet samochodem. Jej niebywałym talentem jest systematyczność i wytrwałość. Mimo to kobieta przeżyła jednak w swojej przeszłości wiele i podniosła się z kolan.

Małgorzata Pazda-Pozorska przebiegła najdłuższą możliwą odległość, tym samym kobieta pokonała 260 kilometrów w przeciągu doby. W tamtym momencie wiedziała, że da sobie radę ze wszystkim co zostanie postawione na jej życiowej drodze. W wywiadach niejednokrotnie opisywała, że widzowie, którzy ją wspierają nie są w stanie wyobrazić sobie, że potrafi przebiec taką odległość bez zegarka. Zdaniem kobiety zasługą jej sukcesów jest wejście w trans, dzięki któremu może podążać wyznaczoną trasą i dobiec do mety. W swoich wypowiedział Małgorzata Pazda-Pozorska niejednokrotnie wspomina o tym, że nie poddaje się dopóki nie ukończy wyścigu. Niezłomność kobiety jest o tyle wyjątkowa, że ponad 10 lat temu doszło w jej życiu do ciężkich problemów zdrowotnych. Mimo to nie poddała się i wstała z kolan. Teraz czerpie z życia garściami i patrzy w przód.

Niespodziewany finał poszukiwań zaginionego Kordianka. Wielu będzie zaskoczonychCzytaj dalej

Małgorzata Pazda-Pozorska przeżyła śmierć kliniczną

Kobieta w 2008 roku doznała rozległych urazów. Niestety cierpiała na półpaśca oka i z tego powodu trafiła do szpitala. Tam też zaaplikowano jej nieodpowiedni lek. Finalnie przeżyła śmierć kliniczną. Niestety na tym nie skończyły się tragiczne zdrowotne doświadczenia Małgorzaty. Siedem lat później w 2015 roku spadła z konia i doznała kolejnych rozległych urazów. Niestety ten wypadek był znacznie gorszy i o wiele bardziej wpłynął na psychikę kobiety. Wszystko dlatego ponieważ po przebudzeniu w szpitali z powodu doznanych urazów oraz oszołomieni, nie była w stanie poznać własnej córki.

Ogromna zmiana w opłacaniu składek. ZUS wprowadza rewolucjęCzytaj dalej

Dzisiaj grzeje:
1. Na Mazurach odkrył skarb sprzed wieków. Nawet się nie spodziewał, że przedmiot może być wyjątkowo cenny
2. Dlaczego pies mruczy? Rozwiązanie zagadki nie powinno cię dziwić, istnieje proste wytłumaczenie
3. 65-latka poślubiła 24-latka. Nie do wiary, co wydarzyło się rok wcześniej

Tragedia jaką przeżyła wpłynęła na jej postrzeganie rzeczywistości i docenianie otoczenia. Obecnie kobieta biegając i realizując się jako sportowiec wspomina momenty pobytu w szpitalu. Wtedy nie była w stanie poruszyć kończynami, widziała ciemność i nie pamiętała ukochanego dziecka. Mimo to nie poddała się i wstała z kolan. Co ciekawe lata przeżyć i problemów ze zdrowiem spowodowały, że Małgorzata Pazda-Pozorska obecnie poza niezwykłymi wynikami sportowymi zajmuje się niepełnosprawnymi ruchowo. Kobieta przekuwa swoje doświadczenia w pomoc innym. Obecnie zajmuje się chorymi w Słupsku, gdzie pacjenci nie mogą uwierzyć, że taki sportowiec pomaga im w dojściu do zdrowia.