Dostał 90 tysięcy dolarów napiwku. Nie zgadniecie za co. Też byście tak zrobili?
Barista podczas swojej zmiany w kawiarni odmówił obsłużenia klientki. Wiele osób uznało, że postąpił słusznie. Kobieta była jednak odmiennego zdania. Sprawa została nagłośniona w mediach, dzięki czemu dzielnego mężczyznę poznał cały świat. Młody barista nie spodziewał się takiego rozwoju sytuacji.
Chłopak był publicznie obrażany za właściwe wypełnienie obowiązków służbowych. Klientka nie miała pojęcia, jak zostaną odebrane jej obelgi. Chciała upokorzyć baristę, ale jej krytyka odniosła zaskakujący skutek. Tego nikt się nie spodziewał.
Porządny barista, a nie służbista
24-letni barista z San Diego, Lenin Gutierrez, podczas obsługiwania klientki poprosił ją o założenie maseczki. Ta odmówiła i nie kryła swojego rozczarowania oraz irytacji. Chłopak ponawiał swoją prośbę, ale kobieta odmawiała i finalnie nie została obsłużona. Nie byłoby w tym nic nadzwyczajnego, gdyby nie jej późniejszy wpis na Facebooku. Niezadowolona klientka opisała całą sytuację na portalu społecznościowym. Chciała upokorzyć chłopaka i zwrócić uwagę na jego nieprofesjonalne zachowanie. Nie spodziewała się, co spowoduje jej reakcja w internecie. Zamieściła następujący post:
"Poznajcie Lenena ze Starbucksa, który odmówił obsłużenia mnie, bo nie miałam maseczki. Następnym razem dzwonię po gliny i przynoszę zwolnienie medyczne" - cytuje ją CNN
Bohaterka oczekiwała zrozumienia ze strony internautów i fali wsparcia. Było zupełnie inaczej. Internauci, zamiast wyśmiewać chłopaka, zaczęli go dopingować i popierać. Wyrażali żal w stosunku do zachowania kobiety, a podziw dla baristy. Chłopak również odniósł się do sprawy. Jak podaje CNN, skomentował to tak:
"Kiedy zdałem sobie sprawę, kto opublikował ten wpis, pomyślałem "Wow, ona naprawdę oczerniła mnie na Facebooku" – powiedział Gutierrez w rozmowie z CNN. "Zacząłem czytać komentarze i śmiać się z memów o tym "spotkaniu w dziczy", przygotowanych przez komentujących".
Wypłata z nieoczekiwanego źródła
Część z zainteresowanych sprawą nie kryła wsparcia dla baristy. Wśród nich byli tacy, którzy chcieli przyjść do kawiarni, by dać chłopakowi napiwek. Jednym z nich był 26-letni Matt Cowan, to on wpadł na pewien nietuzinkowy pomysł. Zamieścił na popularnym portalu o nazwie GoFundMe zbiórkę pieniędzy dla baristy. Jego celem było zebranie 1000 dolarów. Miało to pokazać jak klienci i nieznajomi ludzie wspierają Lenina.Cała akcja przerodziła się jednak w coś większego. Zbiórka stała się tak popularna w mediach społecznościowych, że pozwoliła zebrać aż 90 000 dolarów. Taka suma wpłynęła na konto po tygodniu. Autor akcji również odniósł się do sytuacji w CNN. Możemy tam usłyszeć, dlaczego to zrobił:
"Przecież to była tylko prośba o założenie maseczki, to dla bezpieczeństwa nas wszystkich" - powiedział Cowan w rozmowie z CNN. "Dla tych, którym niewygodnie w masce, amerykański Starbucks ma przecież inne opcje dostarczenia kawy niż osobisty zakup".
Szczęśliwy finał
Dzisiaj grzeje: 1. Wygrali wozy strażackie za wysoką frekwencję wyborczą. Jest lista gmin
2. Oblał jej twarz kwasem, myśleli, że oszpecił ją na zawsze. Jak wygląda 4 lata po ataku?
Teraz młody barista jest bardzo wdzięczny rzeszy fanów w mediach społecznościowych. Wzrusza go cała akcja i chętnie sam z zebranych pieniędzy wspomoże organizacje charytatywne. Dodatkowo bohater historii będzie mógł spełnić swoje marzenie. Część sumy przekaże na zajęcia taneczne. Ta niekomfortowa sytuacji z klientką kawiarni teraz otworzyła mu drzwi do innego życia.
ZOBACZ TAKŻE:
- Kultowe sprzęty i symbole PRL, za którymi tęsknimy. Jak wiele pamiętacie?
- Koniec kwarantanny. Ale nie dla wszystkich
- 9-latek pomylił trasę, przypadkiem wziął udział w wyścigu na 10 kilometrów i go wygrał
- Urodziła dziecko w korku na Wisłostradzie. Pomogła jej policja
- Basia Kurdej-Szatan pokazała nowego członka rodziny. Razem z mężem są bardzo szczęśliwi
- Są tylko dwa takie miejsca na świecie. Jedno z nich w Polsce. Niesamowite
Źródło: haps.pl
Następny artykuł