Bohaterski strażnik uratował odwodnionego psa. Zniósł go na plecach zdradliwym górskim szlakiem

Bohater nie zawsze nosi pelerynę. Czasami wkłada buty trekkingowe i pracuje w amerykańskim parku narodowym. Właśnie taki pozornie zwykły strażnik parku narodowego okazał pomoc psu, który mógł umrzeć z przegrzania. Pomoc dla zwierzaka była dla niego ważniejsza niż jego własne bezpieczeństwo.

Bohaterski wyczyn strażnika parku narodowego obiegł świat. nic dziwnego, bo nie dla każdego pomoc psu jest ważniejsza niż jego własny komfort i bezpieczeństwo. Tym bardziej, gdy ta pomoc wymaga wiele czasu i wysiłku, a także zmusza do podjęcia nie lada ryzyka. Mężczyzna popisał się wyjątkową odwagą, wytrwałością i udowodnił, jak wielkie ma serce.

Ania z "Rolnik szuka żony" po rozstaniu z Jakubem Napierałą ma nową miłość. Chwali się nią na InstagramieCzytaj dalej

Bohater na straży

Na wzgórzach Narodowego Obszaru Rekreacyjnego Delaware Water Gap doszło do sytuacji, która zdecydowanie chwyta za serce. Maszerujący po parku przyjaciele spotkali walczącego o życie swojego psa mężczyznę. Zwierzę było wyraźnie przegrzane. Mimo, że podano mu wodę, jego stan z minuty na minutę stawał się coraz cięższy. Nic dziwnego, bo temperatura w parku wynosiła ponad 32 stopnie Celsjusza. Grupa obawiała się, że nie zdoła uratować zwierzaka.

Bezinteresowna pomoc strażnika

Właściciel psa był zbyt zmęczony, żeby go nieść, dlatego natychmiast wezwał na miejsce strażników parku. Minęła chwila, a nadzorca odnalazł grupę na szlaku. Nie zastanawiając się, mężczyzna wziął psa na ramiona i zaczął nieść w dół. Po długiej i wyczerpującej drodze dotarli do strumienia, gdzie pupil mógł zaczerpnąć nieco ukojenia i się schłodzić.

Po chwili przerwy ruszyli w dalszą drogę. Strażnik niósł psa przez kolejną godzinę, a na końcu szlaku na zwierzaka czekał samochód, który zabrał go prosto do weterynarza.

Dzisiaj grzeje:
1. Tysiące Polaków mogą ubiegać się o bezzwrotną dotację. Łatwo z niej skorzystać
2. TVN24 przypisała fałszywy cytat posłowi PiS. Stacja wyemitowała sprostowanie

Lexie Daniel, pielęgniarka pediatryczna z Hackettstown w stanie New Jersey podzieliła się opowieścią o tym zdarzeniu w poście na Facebooku. Ponad 53 tysiące osób pozytywnie zareagowało na jej wpis, a 37 tysięcy użytkowników udostępniło go na swoim profilu. Jak napisała Lexie: “To jest bohater. Jesteśmy szczęściarzami, mając strażników, dla których dobro zwierząt jest ważniejsze niż ich samych. Ten strażnik zasługuje na wielkie uznanie i owacje na stojąco za odwagę, bezinteresowność i siłę”.

ZOBACZ TAKŻE:

źródło: goodnewsnetwork.com

Koniecznie obejrzyj nieziemsko prosty i szybki przepis na przepyszny posiłek!