Dziś mija 55 lat od teatralnego debiutu Elżbiety Starosteckiej. Szczere wyznanie aktorki na temat poczucia spełnienia
Elżbieta Starostecka kojarzona jest zawsze z kobietą delikatną, wręcz eteryczną i... nieśmiałą. Można spokojnie powiedzieć, że dzisiaj takich aktorek już po prostu nie ma. Wspominamy artystkę, która zasłynęła z ról w filmach, takich jak “Trędowata”, “Noce i dnie” i “Czarne chmury”. Dziś mija 55 lat od jej teatralnego debiutu.
Elżbietę Starosteckę pamiętamy z największych filmowych hitów, jednak ta przed laty zniknęła z ekranów, porzucając karierę. Jak wyznała: “gdy nie chciałam być gwiazdą, bo to nie dla mnie. Nie lubię zgiełku, nigdy nie lubiłam. Cała tak zwana moja kariera zawodowa to zbiegi okoliczności i trochę szczęścia".
Co w takim razie niezapomniana aktorka robi teraz?
Elżbieta Starostecka na pierwszych ekranach
Elżbieta Starostecka od dziecka była nieśmiała. Gdy stała się nastolatką fascynowało ją francuskie, włoskie i rosyjskie kino, swoich sił próbowała w konkursach recytatorskich. Podczas jednego z nich podszedł do niej Lech Zarzycki, za sprawą którego postanowiła rozpocząć studia na łódzkiej Filmówce. Dostała się tam za pierwszym razem i ukończyła ją z wyróżnieniem.
Pierwszy raz widzowie mogli ją zobaczyć na ekranie w 1964 roku. Był to film “Panienka z okienka”. Jednak pierwszą dużą rolę dostała w filmie “Koniec naszego świata”. Potem pojawiałą się w “Lalce ”Wojciecha Jerzego Hasa, filmach "Piekło i niebo", "Rzeczpospolita babska", "Jak rozpętałem drugą wojnę światową" i serialu "Czarne chmury".
Widzowie pokochali ją za rolę Teresy z “Nocy i dni” oraz Anny z “Czarnych chmur”. Gwiazdą stała się jednak po roli w “Trędowatej” (1976) Jerzego Hoffmana.
Późniejsze lata
Dużą satysfakcję przyniosła Elżbiecie Starosteckiej rola w niemieckim serialu “Hotel Polanów i jego goście”. Z kolei po zagraniu Wandy w “Przypadku Pekosińskiego” w 1993 roku aktorka zniknęła z ekranów.
- Nigdy nie chciałam być gwiazdą. Wolę wieść spokojne życie z dala od zainteresowania prasy i błysków fleszy - tłumaczyła Starostecka swoje podejście do brylowania na salonach i występach w telewizji.
Okazuje się, że aktorka postawiła na teatr i życie rodzinne. Największe spełnienie znalazła w byciu żoną kompozytora Włodzimierza Korcza oraz matką Kamila i Anny.
- Byliśmy uskrzydleni, jakby kilka metrów nad ziemią. Zdecydowaliśmy, że będziemy razem do końca życia, mając 21 lat - wyznała aktorka w rozmowie z "Vivą".
Para wzięła ślub, mając 23 lata. Mija właśnie 54 lat od czasu, gdy są razem.
Dzisiaj grzeje:
1. Wielki bank zdecydował się poprzeć strajkujące kobiety. Piękne zachowanie władz i pracowników instytucji
2. Wrocław. Pyszczek psa wybuchł, właściciel nie leczył zwierzaka od lat. Ratownicy nie mieli wyboru, cierpienie było przeolbrzymie
3. Wspaniały czyn 19-letniej strażaczki. Mało osób zdecydowałoby się na taki gest
ZOBACZ TAKŻE:
- Owczarek niemiecki zaatakowany przez właścicieli. Nie spodziewali się, że zapukają do ich drzwi
- Mateusz Morawiecki właśnie ogłosił swoje decyzje. Pilna wiadomość do wszystkich Polaków
- 8-letni Mikołaj znalazł sposób na zmniejszenie rozprzestrzeniania się koronawirusa. Nowy pomysł zachwycił klientów warszawskiej galerii
- Policjantka zareagowała w zdumiewający sposób na protestujących we Wrocławiu. Jej zachowanie zupełnie nas urzekło
- “Rolnik szuka żony”: Mateusz zamieścił wymowny komentarz na profilu Martyny. Miły gest wzbudził uwagę internautów
- Złodzieje nic nie ukradną ze sklepu. Właściciel zamontował specjalny monitoring
- Miał świętować swój wieczór kawalerski. Nagle na imprezie pojawiła się suczka, miała ważną wiadomość
źródło: interia.pl
Następny artykuł