Firma z Wrocławia opracowała test na koronawirusa. Wynik będziesz miał błyskawicznie
Genomtec poinformował o opracowaniu nowego testu na koronawirusa. Założyciel firmy Miron Tokarski ma nadzieję, że produkt trafi w szybkim tempie do laboratoriów na całym świecie. Jego firma dzięki temu zyska duże przychody. Niestety w tym momencie polski rząd nie wykazuje zainteresowania zakupem testu firmy Genomtec.
Firma Genomtec, której prezesem jest Miron Tokarski postanowiło wyjść obywatelom naprzeciw w walce z koronawirusem. Firma zakończyła pracę nad nowym szybkim testem, dzięki któremu obecność COVID-19 można wykryć w 11 minut. Ze względu na obecnie dostępne testy i zawiłe procedury wystawiania dokumentacji z pozytywnym lub negatywnym wynikiem, nowy pomysł prezesa Genomtec może być innowacja na rynku. Niestety obecnie każdy, kto chce przebadać się pod kontem COVID-19 wykonując test, musi czekać do dwóch dni na wyniki. Tym samym w momencie pobierania testu wynik może być negatywny, a w dniu jego odebrania - pozytywny. Taka niejasność znacząco utrudnia profilaktykę przeciwdziałania koronawirusa i sprawdzają pacjentów pod tym kątem.
- Z pokorą przyznaję, że właściwym postępowaniem jest wykonywanie go co 3–5 dni, aby zniwelować ryzyko transmisji wirusa na inne osoby przy asymptomatycznym przebiegu. Nie badam się codziennie, ale pracując w laboratorium, mimo stosowania środków bezpieczeństwa ograniczam kontakty ze starszymi osobami. Również zespół stosuje się do zasad dystansu społecznego. Z dziadkami od dawna rozmawiam wyłącznie zdalnie - mówi prezes Genomtec, który sam testował się własnym produktem.
Według nowych testów opracowanych przez Genomtec na wynik pacjent będzie czekał od 11 do 30 minut. Co ciekawe, w przyszłości taki test nie będzie musiał być wykonywany w laboratorium. Wszystko za sprawą opracowywanej nowej platformy Genomtec ID. Taka innowacja ułatwi badanym badanie oraz odciąży napchane nowymi próbkami laboratoria.
- Kiedy każdy z pacjentów czeka na wynik testu trzy dni, muszą przebywać w osobnych pomieszczeniach. Zużywany jest w tym czasie sprzęt ochrony indywidualnej, którego na rynku teraz bardzo brakuje, ale przede wszystkim zdrowy pacjent, mimo wdrażanych odpowiednich procedur, przez te trzy dni może się w szpitalu zarazić wirusem. Stąd zdecydowany nacisk służby zdrowia na pobieranie próbek w miejscu kwarantanny - tłumaczy Miron Tokarski.
Genomtec z nowym testem na koronawirusa
Według Mirona Tokarskiego, nowe testy opracowane przez Genomtec są znacznie szybsze niż te dostępne obecnie. RT-PCR są testami genetycznymi, które przeprowadza się w stałej temperaturze. Zasadnicza różnica między testami Genomtec a obecnymi polega na tym, że te nie są poddawane wielokrotnemu i naprzemiennemu ogrzewaniu i składaniu substancji badanej. Zatem tradycyjna technika przegrywa z testem stworzonym przez firmę Tokarskiego. Nowe testy dzięki innemu działaniu skrócają czas diagnostyki. Nowe zestawy stworzone przez Genomtec po około dziesięć tygodniach badań i prac, są gotowe do sprzedaży na całym świecie.
- Cena testu dla laboratorium nie przekracza ceny testów RT-PCR – wynosi około 45 zł w zależności od wolumenu zakupów. Cena dla klienta końcowego powinna wynosić nie więcej niż 180–200 zł - mówi Tokarski. - Najbardziej zaawansowane rozmowy prowadzimy poza Europą. Dlatego przyglądamy się teraz dystrybucji w Europie, bo druga fala zachorowań na koronawirusa i związane z nią zapotrzebowanie na testy będą dla nas biznesowo kluczowe.
Co ciekawe, firma Genomtec przed wybuchem pandemii koronawirusa, zaangażowała trzynastoosobowy zespól wrocławskiego działu firmy do pracy nad Genomtec ID. Urządzenie opracowywane przez firmę ma pomagać w szybkim diagnozowaniu i identyfikowaniu patogenów wirusów, grzybów i bakterii. Od marca 2020 roku firma postanowiła dodać do Genomtec ID nową dodatkową opcję, polegającą na wykrywaniu COVID-19. Mimo szybkiego postępowania epidemii naukowcy opanowali sytuację i doprowadzili do finalizacji całego przedsięwzięcia.
Dzisiaj grzeje:
1. Została okrzyknięta najładniejszą babcią na świecie. Ma 63 lata, a figury zazdroszczą jej nawet nastolatki
2. Mężczyzna chciał sprawdzić swojego psa, zaczął płakać. Reakcja golden retrievera topi serca
- Mieliśmy problem, żeby kupić potrzebne odczynniki, bo do biologii molekularnej brakuje dziś na rynku właściwie wszystkiego. Trudno dostępne były probówki, ciężko było nam też pozyskać konieczne do przeprowadzenia badań materiały referencyjne - mówi Tokarski.
ZOBACZ TAKŻE:
- Policja pilnie poszukuje kobiety ze zdjęcia. Oszukała starszą panią na niebagatelną kwotę pieniędzy
- Trwa ogromna akcja na południu Polski. Zablokowany ruch, mnóstwo policji, wszystko przeszukują
- Ona ma 98 lat, a on 94. Wzięli ślub, niewiarygodne gdzie się poznali
- Para trafiła do księgi rekordów Guinnessa. Najstarsze małżeństwo świata jest ze sobą 80 lat
- Kochały go miliony. Wiele lat po śmierci żona wreszcie poznała o nim prawdę
- Samolot przyszłości wzbił się w powietrze. Wygląda jak statek kosmiczny i jest ekologiczny
Źródło: forbes.pl
Następny artykuł