Jak żyć z depresją w XXI wieku?

Świat opanowały media społecznościowe, przez które łatwiej porównywać się z innymi i w efekcie nabawić się depresji. Z pomocą chorym spieszą jednak twórcy nowej aplikacji.

Szwedzcy naukowcy z Malmö wpadli na pomysł, który zaakceptował nawet rząd. Wymyślili aplikację, która umożliwia potrzebującym znalezienie odpowiedniego specjalisty lub dostęp do terapii już w trakcie oczekiwania na profesjonalną pomoc. Aplikacja The Flow została stworzona na podstawie badania z zakresu psychologii i neurobiologii. Zamieszczona w niej baza danych ma pomagać czekającemu na wizytę. Dzięki 18-stopniowemu programowi lekcji można samodzielnie rozpocząć walkę z depresją.

Koniec z bardzo nieprzyjemną procedurą medyczną. Wspaniała wiadomość ze świata nauki. Wielka zasługa małej kapsułkiCzytaj dalej

Depresja w smartfonie

W swoim smartfonie możemy znaleźć też techniki medytacji, ćwiczenia psychiczne i filmiki motywacyjne. Dużym atutem aplikacji jest całodobowy czat ze specjalistą. Taka wirtualna pomocna dłoń to innowacja i znaczne ułatwienie w walce z chorobą.

Dzisiaj grzeje: 1. Bajkowa wioska, w której nie ma dróg, naprawdę istnieje. Czas i życie płyną tam w zupełnie innym rytmie
2. Wyniósł z lasu 100 ton śmieci. Niezwykły wyczyn polskiego emeryta

Depresja dotyka około 10 procent populacji, a liczba chorych rośnie każdego dnia. Co ciekawe, dotyczy ona częściej kobiet niż mężczyzn. Może dzięki takim aplikacjom na smartfony jak The Flow przestanie być powodem do wstydu, a stanie się trendy?

ZOBACZ TAKŻE: