Strażak uratował 4-latkę z pożaru. Przez 37 lat próbowała go odnaleźć, udało się przez przypadek

Kobieta została uratowana z pożaru przez bohaterskiego strażaka. Mając zaledwie 4 lata była ofiarą straszliwej tragedii, która wydarzyła się w jednym z nowojorskich budynków mieszkalnych. Mimo to niezwykle odważny strażak uratował życie tej małej dziewczynki. Po 37 latach od zdarzenia kobieta postanowiła odnaleźć mężczyznę, który wtedy uratował jej życie. Finał historii był niebywale wzruszający.

Kobieta w przeszłości przeżyła wielką tragedię. Mając niespełna 4-lata uczestniczyła w pożarze budynku mieszkalnego. W 1983 roku w jednym z mieszkań w Nowym Jorku doszło do wypadku, który finalnie wywołał wielki ogień. Mimo, że uratowana dziewczynka nie doznała żadnych obrażeń w przeszłości i wyrosła na wspaniałą kobietę, to nadal myślała o bohaterskim czynie swojego wybawcy. Mężczyzna, któremu zawdzięczała swoje życie nie wychodził z jej myśli i głowy. Chciała go odnaleźć i zobaczyć jak wygląda obecnie jego teraźniejszość. Mimo to mijające lata sprawiły, że Deirdre Taylor była pewna, że nigdy nie spotka rzeczonego strażaka. Na własną rękę próbowała skontaktować się z nim poprzez portale społecznościowe jednak nic nie wskazywało na to, czy faktycznie mężczyzna jeszcze żyje. Padły również podejrzenia, że być może odwlekane poszukiwania strażaka spowodowały, że nigdy nie pozna bohatera.

Agnieszka Kotońska z “Googlebox. Przed telewizorem” przeszła ogromną metamorfozę. Fani są pod wrażeniemCzytaj dalej

Kobieta zrobiła wszystko by znaleźć swojego wybawcę

Deirdre Taylor jest 41-letnią kobietą pracującą jako pielęgniarka. Mieszka razem ze swoim mężem w Wirginii. Podczas obecnie panującej światowej pandemii koronawirusa walczyła na pierwszym froncie w szpitalu. Być może bohaterski czyn strażaka z przeszłości zaszczepił w niej chęć pomagania i ratowania ludzkiego życia. Co ciekawe to właśnie dzięki pracy w szpitalu udało jej się finalnie odszukać rzeczonego strażaka. Wszystko dlatego, że kobieta postanowiła pojechać do Nowego Jorku by wesprzeć tam służbę medyczną w walce z COVID-19.

Przeżyła śmierć kliniczną, potem nie pamiętała nawet swojej córki. Niewiarygodne, co potem zrobiłaCzytaj dalej

Dzisiaj grzeje:
1. Na Mazurach odkrył skarb sprzed wieków. Nawet się nie spodziewał, że przedmiot może być wyjątkowo cenny
2. Ledwo żywy kocurek nic nie widział przez zaropiałe oczka. Przeszedł wielką metamorfozę, co za zmiana
3. 65-latka poślubiła 24-latka. Nie do wiary, co wydarzyło się rok wcześniej

Po jednym z nocnych dyżurów do szpitala przyjechali strażacy, którzy chcieli podziękować im za wsparcie w tym trudnym dla wszystkich czasie. Deirdre jak zwykle miała przy sobie pamiątkowy wycinek z gazety dotyczący pożaru, w którym brała udział. Na nagłówku widniał napis "Strażak walczył z płomieniami. Uratował 4-letnią mieszkankę SoHo". Jeden z obecnych tam strażaków poinformował kobietę, że zna rzeczonego mężczyznę i dał jej kontakt do niego. Okazało się, że zatroskana ocalona odnalazła swojego bohatera, Gene’a Eugena. Kiedy tylko dowiedziała się, że to ten sam mężczyzna postanowiła od razu się z nim skontaktować. Co ciekawe mężczyzna nigdy o niej nie zapomniał i wspominał ją z równie mocnym rozrzewnieniem. Ponieważ obecnie panująca pandemia koronawirusa nie pozwoliła tym dwojgu się spotkać oboje czekają na dogodny moment. Mimo to pozostają w stałym kontakcie i czekają na dzień, w którym w końcu się zobaczą. Kobieta z pewnością podziękuje strażakowi za uratowanie jej życia.