Kobieta zapadła w śpiączkę
Fot. Damian Kozioł / Facebook
Autor Kamila Krótka - 21 Września 2020

Jej życie wisiało na włosku. W końcu wybudziła się ze śpiączki, a potem stał się kolejny cud

Kobieta w ciąży pewnego dnia zaczęła odczuwać niepokojące symptomy. Dokuczały jej silne bóle głowy, dlatego udała się na oddział ratunkowy. Okazało się, że mogła nie wyjść z tego cało. Potem zdarzyło się coś, co można nazwać prawdziwym darem od losu.

Kobieta dziwnie się zachowywała, a jej narzeczony był wyraźnie zaniepokojony całą sytuacją. Podejrzewał, że może być to udar. Mimo tego personel szpitalny zbagatelizował to, co mężczyzna ma do powiedzenia. Potem stało się to, czego nikt nie był w stanie przewidzieć.

Za 5-złotówkę możesz dostać 1,5 tysiąca złotych. Od razu zacznij przeglądać szufladyZa 5-złotówkę możesz dostać 1,5 tysiąca złotych. Od razu zacznij przeglądać szufladyCzytaj dalej

Kobieta walczyła o życie

21-letnia Paulina Kot trafiła do szpitala w niepokojącym stanie. Lekarze zajęli się nią o wiele za późno. Nie potrafiła mówić ani się poruszać.

- Gdyby jej wtedy pomogli, gdyby coś zrobili, nie byłaby w tak poważnym stanie! Dopiero o 6 rano zajął się nią lekarz. Okazało się, że Paulina ma duży obrzęk mózgu i niedokrwienie lewej półkuli móżdżku. Wtedy dowiedziałem się, że ona może nie przeżyć i że trafiła na oddział udarowy, z którego będą ją przewozić do Katowic - mówił Damian Kozioł, narzeczony Pauliny, w rozmowie z Faktem.

Rozpoczęto walkę o jej życie. Najbardziej niepokojące było to, że Paulina oczekiwała dziecka. Dlatego najbliżsi martwili się nie tylko o nią samą, ale i o maleństwo. W dodatku w domu czekała na parę 2-letnia córeczka Lena.

- Trafiła do nas w stanie krytycznym. Była niewydolna wielonarządowo. Stopniowo stabilizowaliśmy stan zdrowia zarówno pacjentki i jej płodu. Dobór każdego leku był oceniany bardzo indywidualnie, mając na uwadze to, że leczymy dwóch pacjentów - powiedział prof. dr hab. n. med. Łukasz Krzych, szef oddziału anestezjologii i intensywnej terapii w UCK w Katowicach o spotkaniu z Pauliną.

Wybudzenie i poród

Paulina Kot spędziła 56 dni na oddziale intensywnej opieki medycznej, po czym została skierowana na oddział rehabilitacji neurologicznej. Tam natomiast spędziła kolejne 142 dni. Gdy po tym wszystkim, co przeszła zaczęła się wybudzać, wszyscy byli dobrej myśli. Prawdopodobnie pozytywne nastawienie wiele dało pacjentce, bo już za jakiś czas kobieta stanęła na nogi.

Dzisiaj grzeje:
1. Pokochała go mimo poważnej przeszkody. Przeciwnikom trudno zaakceptować, ale para właśnie wzięła ślub
2. Monitoring przyłapał opiekunkę w ośrodku dla zwierząt. Wszyscy oniemieli, gdy zobaczyli, co robiła z kotem
3. Warto sprawdzić portfel. Ta pięciozłotówka jest warta fortunę

Po jakimś czasie na świecie pojawiła się córeczka Pola, a poród przebiegł bez komplikacji. Nawet lekarze sądzą, że rodzinę spotkał cud. Paulinie udało się przechytrzyć śmierć i dzięki temu dziś być szczęśliwą mamą.

ZOBACZ TAKŻE:

  1. Rodzice zainstalowali kamerkę w pokoju syna. Gdy włączyli nagranie, zaniemówili widząc, co w nocy robi dziecko
  2. Lew i dziecko występowali w programie na żywo. Wystarczyłyby sekundy, by doszło do tragedii
  3. Ważyła 300 kg i nie mogła się poruszać. 24-latka postawiła na siebie zmieniając swoje życie
  4. Chłopiec płakał bo nie dostał słodyczy. Reakcja psa zaskoczyła wszystkich
  5. Niezawodny trik na rosół naszych babć. Ten sposób zwali wszystkich z nóg
  6. Znalazł gigantyczne gniazdo szerszeni i osłupiał. Dziesiątki tysięcy agresywnych owadów w budynku [wideo]

źródło: tok.fm / popularne.pl

Następny artykuł