Wspólna miłość wokalistek finalnie nie przeszkodziła ich przyjaźni.
Fot. TRICOLORS / East News
Autor Kamila Krótka - 5 Sierpnia 2020

Obie go kochały, obie się z nim rozstały, a potem nagrały o tym piosenkę. Przyjaźń Jeżowskiej i Prońko była silniejsza od miłości

Wspólna miłość Majki Jeżowskiej i Krystyny Prońko najpierw stanęła na drodze przyjaźni kobiet. Relacja między artystkami, choć skomplikowana, pozostała serdeczna. Teraz cała trójka próbuje zapomnieć o konfliktach z przeszłości.

Miłość potrafi przeszkodzić nawet największej przyjaźni, jednak w tym przypadku to ta druga okazała się silniejsza. Przyjaciółki - Majka Jeżowska i Krystyna Prońko - po latach nagrały wspólną piosenkę na ten temat, a teraz cała trójka pozuje do wspólnego zdjęcia.

20-latka wzięła ślub z lalką zombie. Wspólne zdjęcia i wideo wbijają w fotel20-latka wzięła ślub z lalką zombie. Wspólne zdjęcia i wideo wbijają w fotelCzytaj dalej

Miłość do jednego mężczyzny

W czasach PRL-u ta historia była na językach wszystkich, jednak jej kulisy zostały odsłonięte dopiero niedawno. Majka Jeżowska i Krystyna Prońko kochały tego samego mężczyznę, a był nim Janusz Koman - klawiszowiec, kompozytor, członek zespołu Czerwono-Czarni. Jak potoczyła się ich historia?

Krystyna Prońko poznała Majkę Jeżowską w szkole. Autorka hitu “Jesteś lekiem na całe zło” była nauczycielką w katowickiej Akademii Muzycznej. Wokalistki zaprzyjaźniły się ze sobą i odwiedzały się wzajemnie. Podczas jednej z takich wizyt Jeżowska poznała ówczesnego partnera Prońko, Janusza Komana.

Po sześciu latach burzliwego związku para rozstała się, co wzbudziło plotki o romansie Komana i Jeżowskiej. Faktycznie zaraz po zakończeniu związku Krystyny Prońko i kompozytora pojawiło się uczucie między młodą wokalistką a ponad dziesięć lat starszym od niej mężczyzną.

- Byłam 20-letnią dziewczyną. Zbliżyliśmy się do siebie podczas wakacji po pierwszym roku studiów pod skrzydłami Krysi. Janusz był wtedy 30-paroletnim facetem po przejściach. Bardzo mi imponował. Nie myślałam o konsekwencjach i zakochałam się w nim. Jak wróciłam na studia, do Kryśki dotarło, że się z nim spotykam.... I się zaczęło… - mówi Majka Jeżowska po latach.

Burzliwa historia przyjaźni

Sytuacja ta negatywnie wpłynęła na przyjaźń Prońko i Jeżowskiej. Mimo porad starszej koleżanki młoda wokalistka związała się z Komanem. Niestety podobnie jak w przypadku jego poprzedniego związku - ich relacja okazała się pełną cierpienia, a nawet przemocy. To ta ostatnia ostatecznie doprowadziła do zakończenia trwającego niecały rok małżeństwa.

Przez długie lata Jeżowska i Prońko nie mogły wybaczyć sobie dawnych urazów. Jednak zaraz po tym, jak młodsza z nich przeprowadziła się do Stanów Zjednoczonych i tam poznała drugiego męża, muzyka Toma Logana, dawna przyjaźń odżyła. Podczas jednego z pobytów małżeństwa u Prońko artystki wpadły na pomysł stworzenia muzycznego duetu.

Wówczas powstała piosenka “On nie kochał nas”, którą wokalistki wspólnie zaprezentowały na scenie podczas Festiwalu w Opolu. Choć obie zaprzeczają tej teorii, trudno uwierzyć, że piosenka nie opowiada o dawnej miłości kobiet:

“Ja wierzyłam tobie jak nikt, a ty znałaś każdy śmiech i łzy. On nie kochał nigdy żadnej z nas, nie kochał nas. Przyjaciółko mego serca – wróć, on nie jest wart, by przez niego niewidzialny mur tak dzielił nas” - śpiewały.

Rozejm po latach

Panie po kolejnych burzliwych okresach w końcu pogodziły się, a co więcej - postanowiły wybaczyć byłemu ukochanemu. W końcu cała trójka wystąpiła w programie TVP Kultura, “Niedziela z Krystyną Prońko”. Wokalistki po emisji pozowały nawet do wspólnych zdjęć z Komanem. Wygląda zatem na to, że cała trójka faktycznie zakopała już wojenny topór.

Dzisiaj grzeje:
1. Wnuczka zrobiła babci makijaż i odmłodziła ją o kilkadziesiąt lat. Niewiarygodna metamorfoza seniorki. Nagranie zwala z nóg
2. Ministerstwo zapowiada nowy wymóg dot. maseczek. Ekspert: “brak prawnego znaczenia”

To pierwsze spotkanie w trójkę od czasu naszego związku. Po zakończeniu programu nagrałyśmy filmik do internetu, w którym śpiewałyśmy fragment "On nie kochał nas". Nagle w kadrze pojawił się Janusz i powiedział, że to nieprawda, bo wciąż nas kocha. Fajnie, że umiemy już się spotkać i nie musimy się rzucać sobie do gardeł. Nie ma co rozpamiętywać przeszłości. Z Januszem rozstałam się 37 lat temu. Oczywiście wszystkie złe przygody pamiętam… - opowiada Majka Jeżowska.

Całą trójkę łączyła kiedyś miłość

ZOBACZ TAKŻE:

  1. Kot patrzy przez szybę błagając właściciela o pomoc. Do ogrodu wkradło się dzikie zwierze. Mężczyzna nie reagował
  2. Polska kolonia na Marsie? Chińczycy pieją z zachwytu
  3. Uratowana puma znalazła nowy dom. Na nagraniu widać, że jest szczęśliwa
  4. Wielki powrót zakażeń? Jest na to sposób. 5 złotych rad lekarza, który kierował szpitalem w Wuhan
  5. Szwecja zadziwiła wszystkich swoim podejściem do pandemii. Jak na tym wyszła?
  6. Sensacyjna wiadomość dotarła do Polski. Bartosz Kapustka coraz bliższej powrotu do kraju, chcą go mistrzowie Polski

źródło: plejada.pl / viva.pl

Koniecznie obejrzyj nieziemsko prosty i szybki przepis na przepyszny posiłek!

Następny artykuł