Wzruszająca historia psa ze schroniska. Łzy same płyną po policzkach
Schronisko jest dla wielu psów domem. Z utęsknieniem wyczekują tam jednak, aż będą miały okazję udać się do prawdziwej rodziny. W tym przypadku jeden z czworonogów miał niezwykłe szczęście. Zresztą jego nowy właściciel również.
Schronisko przyjęło czworonożnego bohatera tej historii kilka miesięcy wcześniej. Pies długo nie mógł znaleźć nowego domu i kochających właścicieli. W końcu nadeszła jednak wyjątkowa chwila. Jego życie odmienił dziennikarz, który postanowił napisać artykuł na temat bezdomnych zwierząt.
Schronisko pełne tęsknoty
Dziennikarz odwiedził schronisko, aby udokumentować pracę personelu. Jednocześnie spotykał się z czworonogami, które zamknięte w boksach czekały na nowy dom. Stęsknione psiaki chciały jak najczęściej mieć choćby minimalny kontakt z człowiekiem.
Mężczyzna mógł wybrać psa, który miał być bohaterem jego artykułu. Stał się nim duży karmelowy czworonóg, a jego reakcja po wyjściu z boksu zaskoczyła dziennikarza. Uroczy pupil przytulił się do jego nogi i wcale nie zamierzał jej puszczać.
Dzisiaj grzeje: 1. Pies przeżył horror w schronisku w Radysach i wrócił do rodziny
2. Polacy będą rozdawać Oscary. Jan Komasa nowym członkiem Amerykańskiej Akademii Filmowej. Jest więcej Polaków
Szczęśliwe zakończenie
Pies długo przytulał dziennikarza, a ten wciąż głaskał pupila. Zdarzenie zostało nagrane przez pracowników schroniska. Widać na nim rozczulającą reakcję zarówno mężczyzny, jak i psiaka. Po takim powitaniu nie było innego rozwiązania - pies od razu zdobył serce dziennikarza, który jeszcze tego samego dnia wrócił z pupilem do domu.
ZOBACZ TAKŻE:
- Tragedia była o krok, ale ruszyli z pomocą w odpowiednim momencie. Dotarli w ostatniej chwili
- Wolał rozbić luksusowe ferrari niż przejechać psa. Tragedia była o krok
- 6-latka uratowała kaczuszki, używając swojej zgrabnej rączki. Mała wielka bohaterka
- Zbawienny wpływ wina i czekolady. Wspaniałe odkrycie naukowców
- Przerobił kultowego garbusa w niesłychanie stylowy pojazd. Zdjęcia jak z innej epoki
- Sekretną wiedzę przekazywali ustnie. Zaczęli wymierać, więc ją spisali i wydali niebywale cenną księgę
źródło: Bored Panda / pikio.pl
Następny artykuł