Alkohol zniszczył życie Mirka "Kolah" Kolczyka. Mężczyzna nie poddał się i zwalczył nałóg. Teraz postanowił nagrać płytę i podzielić się swoją muzyką z fanami
fot. Facebook - Kolah
Autor Olga Szmańda - 23 Grudnia 2020

Jeszcze niedawno nałogi sprowadziły Mirka na dno. Poprosił Boga o pomoc, teraz wydaje drugą płytę

Alkohol nie tak dawno zniszczył życie Mirka Kolczyka. Raper przez większość swojego życia związany był z trudnym do pokonania nałogiem. Teraz stanął na nogi i postanowił zawalczyć o swoją przyszłość. Muzyk postanowił poprosić swoich fanów o pomoc w nagraniu płyty. Empatyczni słuchacze hucznie popędzili, by podarować raperowi choć cegiełkę, dzięki której będzie mógł rozwijać swój talent muzyczny.

Alkohol całkowicie zawładnął życiem Mirka Kolczyka. Niestety nie tylko takie używki były nieodłącznym elementem jego życia. Gdy miał 12 lat, zaczął palić nałogowo papierosy. Później doszedł alkohol, a następnie narkotyki, pornografia, kradzieże i nałogowy seks. Jego życie przypominało thriller sensacyjny, który nie miał skończyć się dobrze.

Alkohol, narkotyki i kradzieże to tylko nieliczne z przewinień rapera

W wywiadzie dla portalu deon.pl Mirek Kolczyk wyznał, jak wyglądało jego życie. Niestety młodzieńcze poszukiwania zaprowadziły go na samo dno. Mimo to postanowił wstać z kolan i zawalczyć o nowe życie.

- Postanowiłem, że największą wartością w moim życiu będzie przyjemność i jej poszukiwanie. Moje poszukiwania zaprowadziły mnie na samo dno. [...] Było tak, że następnego dnia po imprezie nie pamiętaliśmy, co się działo. Co to za super impreza? - wyznaje Mirek Kolczyk w wywiadzie dla portalu deon.pl

Później do całego poszukiwania tożsamości i błędów młodości doszły spotkania z różnymi kobietami. Niestety muzyk nie od razu trafił na kobietę, która zmieniła jego podejście do miłości. Z początku, jak sam twierdzi, nie był w stanie kochać. Nie wiedział, co powinien podarować partnerce ponieważ sam nie wiedział, czego potrzebował.

Mocne słowa papieża Franciszka. Bożonarodzeniowy apel wzruszył miliony wiernychMocne słowa papieża Franciszka. Bożonarodzeniowy apel wzruszył miliony wiernychCzytaj dalej

Mężczyzna przez ponad rok odbywał wyrok za kradzież i włamanie. To kolejny aspekt jego życia, który prowadził Mirka na dno. Na szczęście z biegiem czasu dostrzegł, że jego życie nie wygląda tak, jakby tego chciał. Nie czuł się szczęśliwy i wiedział, że musi się zmienić.

- Czułem się jak śmieć, jak szmata. Spadły łuski z moich oczu. Zobaczyłem, gdzie ci wszyscy super goście, którzy mieli być takimi kozakami, skończyli. Wielu z nich dzisiaj ma rozwalone życie. Niektórzy wychodzą z kryminału, potem tam wracają - mówił portalowi deon.pl

Raper postanowił zmienić swoje życie. Dziś postępuje zupełnie inaczej

Mirosław “Kolah” Kolczyk urodził się w 1981 roku w Tucholi. Mimo że jego życie przez większość czasu wyglądało jak koszmar, teraz całkowicie się zmieniło. Obecnie mieszka razem z żoną Oksaną w Rzeszowie. Został muzykiem, który na co dzień zaangażowany jest w m.in. projekty takie jak: Royal Rap, Kawa, TGD.

Każdego dnia poprzez swoje utwory pragnie nawrócić innych do zmiany swojego życia. On sam jest idealnym przykładem na to, że silna wola i wiara w swoje możliwości potrafi przywrócić człowiekowi właściwy tor. Po tym jak wygrał z nałogiem, odnalazł miłość i spokój objął również stanowisko rzeszowskiego oddziału fundacji "Bread of Life".

Fani postanowili wesprzeć muzyka

Dzięki zaangażowaniu w życie społeczne i opowiedzeniu swojej historii, raper stał się przykładem dla wielu młodych ludzi. Obecnie tworzy swój autorski album Kolah "Nauka Latania". Niestety, by spełnić swoje marzenie potrzebne są mu spore fundusze. I właśnie w tym miejscu na pomoc muzykowi przyszli jego fani.

"Zapraszam Cię do wzięcia udziału w zrzutce, której celem jest nagranie, wydanie i promocja długo wyczekiwanego albumu Kolah "Nauka Latania". Nie wyobrażam sobie życia bez Niego, dlatego tak bardzo zależy mi na tym, by razem z moją muzyką podzielić się przesłaniem o Nim ze wszystkimi ludźmi. Tak samo, jak kiedyś ktoś podzielił się tą wspaniałą Ewangelią ze mną. To wspaniała okazja, żebyśmy zrobili to razem! W ostatnich latach pracowałem tak dużo w ramach "Antyminy" - artystycznego programu o charakterze profilaktycznym, że nie miałem czasu i energii, żeby dokończyć pracę nad albumem. Teraz z wiadomych przyczyn, nie mam pracy i środków, żeby dokończyć dzieła, ale mam czas i mam (w co mocno wierzę:) wsparcie Pana Boga i wielu życzliwych mi osób" - napisał raper na swoim profilu na portalu zrzutka.pl

Obecnie można wspomóc marzenie rapera, który pokonał alkoholizm i inne nałogi. Wszyscy jego fani oraz osoby, którym imponuje historia mężczyzny, mogą oddać symboliczną kwotę i wesprzeć jego działalność artystyczną. Jedyne co należy zrobić to znaleźć profil artysty na stronie zrzutka.pl. To właśnie tam Kolah opisał swoją historię i wyjaśnił fanom dlaczego warto zainwestować w jego twórczość.

Masz pozytywnego newsa, zdjęcie lub wideo? Napisz do nas na redakcja@swiatradosci.pl

Artykuły polecane przez redakcję Świat Radości:

Źródła: zrzutka.pl / Facebook - Kolah / Facebook - zrzutka.pl / deon.pl

Następny artykuł