W autobusach rewolucja jak z filmów o przyszłości. Starsi ludzie mogą się bardzo zdziwić

Samojezdny autobus może już niedługo wystartować. Samorządowcy właśnie starają się o pieniądze na modernizację kolei. Odbudowa ma nie tylko powstrzymać negatywne skutki pandemii, ale i ułatwić rozwój cywilizacyjny na Dolnym Śląsku.

Autonomiczny autobus to spory wydatek, dlatego samorządowcy chcą uzyskać 1,7 mld zł z funduszu odbudowy na modernizację kolei. To przełom w rozwoju komunikacji miejskiej.

Pani Jadwiga pracuje na poczcie od 18. roku życia. Teraz otrzymała od mieszkańców nowy rowerCzytaj dalej

Autonomiczny autobus

Dofinansowanie z funduszu odbudowy na modernizację kolei w wysokości 1,7 mld zł pozwolą na wyasfaltowanie części linii tak, aby nadawały się dla samojezdnych minibusów. Dzięki temu samorządowcy chcą zapobiec negatywnym skutkom pandemii, ale i ułatwi rozwój regionu.

- Przejmujemy 350-380 km linii kolejowych, które zamierzamy rewitalizować i uruchomić. Na wielu odcinkach jesteśmy gotowi rozpocząć pracę za 4-5 miesięcy. Koleje Dolnośląskie już kupują nowy tabor - mówi Patryk Wild z dolnośląskich Bezpartyjnych Samorządowców.

Firma z Wrocławia opracowała test na koronawirusa. Wynik będziesz miał błyskawicznieCzytaj dalej

Asfalt w zamian za tory

Samojezdne minibusy będą są zdolne do poruszania się wyłącznie po drogach, na których nie ma innego ruchu.

- Na liniach, których remont może być kosztowny, a prognozy natężenia ruchu nie gwarantują zwrotu, położymy asfalt. Zbudujemy velostrady, szerokie pasy, po których będzie można jeździć np. rowerami czy hulajnogami elektrycznymi. Będą też na nich pasy umożliwiające uruchomienie transportu publicznego pojazdami autonomicznymi - dodaje Patryk Wild.

Dofinansowanie z funduszu pozwoli na zakup 40 samojezdnych minibusów.

Dzisiaj grzeje:
1. Została okrzyknięta najładniejszą babcią na świecie. Ma 63 lata, a figury zazdroszczą jej nawet nastolatki
2. Husky rzucił się na kobietę w samym bikini. Plażowicze nie mogli oderwać wzroku, jest wideo

- Miasta, które chcemy objąć transportem zintegrowanym z regionalną koleją, to: Wąsosz, Prochowice, Złoty Stok, Pieszyce, Wiązów i być może Prusice. Do tego możemy dołączyć także miejscowości wiejskie, w szczególności stolice gmin oraz posiadające atrakcje turystyczne, np., Lubiąż - informuje Patryk Wild. - Starzenie się społeczeństwa skłania do inwestowania w komunikację publiczną nawet na krótkich trasach czy na odcinkach dojazdowych do linii kolejowych.