Wspólnie przeżyli holocaust. Po 71 latach doszło do zdarzenia, które śmiało można nazwać cudem
Holocaust niezaprzeczalnie był wielką tragedią. Ruth Brandspiegel i Israel „Sasha” Eisenberg rozpoczęli swoje życie w niezwykle ciężkich czasach. Historia tych dwojga uświadomiła innym, że cuda się zdarzają. Mimo trudnych początków finalnie oboje zaznali wspaniałego życia. Przez lata nie zapomnieli o sobie i pamiętali wspólne historie. Teraz mogli spotkać się ponownie za sprawą "cudu".
Ocaleni z Holokaustu Ruth Brandspiegel i Israel „Sasha” Eisenberg nazywają ich ponowne spotkanie cudem, który rozpoczął się w największe święto judaizmu. Stało się to tylko dzięki nabożeństwu, które odbyło się w przyspieszonym tempie z powodu pandemii koronawirusa.
Kilkadziesiąt lat temu ich rodziny, które pochodziły z tego samego miasta w Polsce, uciekły przed nazistami, przedostały się do Związku Radzieckiego i zostały wysłane do różnych obozów pracy na Syberii. Tam urodził się Eisenberg. Później spotkali się w obozie dla przesiedleńców w Austrii, gdzie zostali bliskimi przyjaciółmi. Ostatni raz widzieli się tam w 1949 roku. Później słuch o nich zaginął. Nie sądzili, że jeszcze kiedyś życie ich połączy.
Ponad 70 lat później Brandspiegel, obecnie mieszkaniec Filadelfii, usłyszał, jak znane imię zostało wywołane na nabożeństwie Jom Kippur, które odbyło się pod koniec września za pośrednictwem Zoom przy synagodze jej syna w East Brunswick w stanie New Jersey. Ten dzień i zwykły przypadek na zawsze zmienił życie starych przyjaciół.
Holocaust ich rozdzielił. Po latach znów mogą być razem
- Powiedziałam sobie, Sasza? Wiem, że jest dużo Eisenberga, ale Sasha Eisenberg? Jak to możliwe? - powiedziała Ruth Brandspiegel.
Kobieta zadzwoniła więc do syna Larry'ego Brandspiegela, pracującego w East Brunswick Jewish Centre (centrum żydowskie) i poprosiła go, aby pomógł jej to sprawdzić. Była przekonana, że imię które słyszała, należy do jej przyjaciela z przeszłości.
Po kilku rozmowach telefonicznych z rodziną Eisenbergów Larry zadzwonił z dobrą wiadomością. To rzeczywiście był jej ukochany przyjaciel z dzieciństwa. Słyszała jego imię podczas nabożeństwa, ponieważ jego żona, Marsha, chciała go uhonorować na ambonie za 53 wspólne lata małżeństwa.
- Nawet nie wiedziałem, że Regina jest w Ameryce! Minęło 70 lat, a ja byłem dzieckiem. Więc nazwałem to cudem, ponieważ nie widzę innego sposobu, w jaki ludzie mogą zorganizować takie wydarzenie i sprawić, że wszystko się połączy - powiedział 79-letnia Eisenberg.
Brandspiegel urodziła się w 1936 roku w Ciechanowie. Jej rodzina uciekła po najeździe Hitlera na Polskę w 1939 r., który zapoczątkował II wojnę światową. Po kilku tygodniach na Ukrainie jej rodzina została wysłana do obozu pracy na Syberii, a później na Ural, „gdzie było trochę cieplej”. Po wojnie na krótko wrócili do Polski, ale wyjechali z pomocą organizacji żydowskich do Obozu dla Przesiedleńców Hallein w Austrii w 1946 roku. Tam też zaprzyjaźnili się z rodziną pochodzącą z ich rodzinnego miasta.
Dzisiaj grzeje:
1. Agnieszkę Fatygę wspomina mąż artystki, Wojciech Olszański. Padły słowa, których po prostu nie da się zapomnieć
2. Pies zaatakował małego chłopca. Kilka sekund później dzieje się coś niebywałego
3. "Twoja Twarz Brzmi Znajomo": Eleni, Beata Kozidrak i Nelly Furtado. Uczestnicy zachwycili swoimi kreacjami po raz kolejny
Eisenbergowie opuścili Ciechanów pod koniec lat 30. w obawie przed nazistami. Oni również trafili do obozu na Syberii i na krótko po wojnie wrócili do Polski. Gdy wielu krewnych zmarło, a cały ich majątek zniknął, udali się do Hallein i znaleźli się w tych samych barakach co Brandspiegelowie. Od tamtej pory jako dzieci rozpoczęli trudną drogę przez ciężkie historycznie czasy. Mimo to wspólnie się wspierali i zaprzyjaźnili. Byli dla siebie jak rodzina. Przez lata nie spotkali się ponieważ ich drogi się rozeszły. Jednak przypadek i "cud", który ich spotkał pozwolił im połączyć się ponownie w 2020 roku. Teraz oboje mogą odnowić swoją przyjaźń z dzieciństwa.
ZOBACZ TAKŻE:
- Kot z ludzką twarzą. Kobieta pokazała zdjęcie swojego pupila, ludzie są poruszeni
- Będą nowe ograniczenia i zakazy. Mamy potwierdzenie z Kancelarii Premiera
- Bank wyszedł z inicjatywą, z której skorzystają tysiące Polaków. "Odpowiedzialność za Polskę i Polaków jest wpisana w naszą misję i strategię"
- Policjantka zareagowała w zdumiewający sposób na protestujących we Wrocławiu. Jej zachowanie zupełnie nas urzekło
- Joanna Jabłczyńska uciekła z Warszawy. Fani nie dowierzają, dla kogo porzuciła wielkomiejskie luksusy
- Na 30 metrach kwadratowych mieszkały 164 psy. Szczegóły są porażające
- Kot wrócił do domu brudny. Dziewczynka wsadziła go do pralki i włączyła ją, finał był porażający
Źródło: todya.com
Następny artykuł