51-latka urodziła własną wnuczkę. Historia jak z filmu science fiction poruszyła cały świat
51-letnia kobieta została pierwszy raz w życiu babcią, a stało się to w zupełnie wyjątkowy sposób. Okazuje się, że jej córka i jej mąż od lat starali się o dziecko, a tym razem znów ciąża Julie była zagrożona. Wówczas jej matka zdecydowała, że pomoże małżeństwu sprostać temu wyzwaniu.
Kobieta rodząca wnuczkę przypomina raczej fabułę filmu science fiction, a nie rzeczywistość. Ta historia wydarzyła się jednak naprawdę i dzięki niej Julie i jej mąż Aaron w końcu mogli zostać rodzicami.
Kobieta urodziła swoją wnuczkę
51-letnia Amerykanka Julie Loving po raz pierwszy została babcią i to w dodatku samodzielnie wydając ją na świat. Wszystko dlatego, że jej córka, Breanna Lockwood nie była w stanie donosić ciąży. Jej matka została zatem surogatką.
- To z pewnością surrealistyczne uczucie. Widzisz swoją mamę, widzisz przez co przechodzi i że robi to wszystko dla mnie - mówiła Breanna Lockwood w rozmowie z “Good Morning America”.
Poród miał miejsce 2 listopada. Babcia dziewczynki przeszła cesarskie cięcie, a na sali operacyjnej towarzyszyli jej biologiczni rodzice dziecka - Breanna i Aaron Lockwood.
- To był dzień pełen emocji, wypełniony równocześnie radością, jak i łzami. Nie zabrakło też strachu - dodała Breanna.
Bezskuteczne starania o dziecko
Para starała się o dziecko od 2016 roku, jednak bezskutecznie. Po nieudanych próbach zgłosili się do kliniki płodności, po czym przeszli kilka zapłodnień in vitro. Kilka operacji jednak nie pomogło. Breanna kilkukrotnie poroniła, w tym ciążę bliźniaczą. Wtedy lekarz zasugerował jej wynajęcie surogatki.
- Walka z bezpłodnością była najcięższą, jaką przeszłam w życiu. To zweryfikowało wszystkie moje dotychczasowe wyobrażenia o życiu - mówiła Breanna Lockwood.
Nigdy nie przeszło jej przez myśl, ze surogatką może zostać jej matka, mimo że ta sama zasugerowała takie rozwiązanie swojej córce.
- Przebiegłam 19 maratonów, wzięłam udział w wielu triatlonach. Czułam, że jestem zdrowa, moje dwie ciąże przeszłam bardzo spokojnie - mówi 51-latka. Dlatego czuła, że może pomóc córce.
Julie musiała poddać się wielu badaniom, które zakończyły się korzystnie. Lekarz podkreślała jednak, że to bardzo rzadka sytuacja, kiedy matka może zostać surogatką swojej córki.
Loving skorzystała z zapłodnienia in vitro. Mając w pamięci poprzednie poronienia, rodzina wstrzymywała się z emanowaniem emocjami. W połowie ciąży rodzice zaczęli poważnie myśleć o przyjściu dziecka na świat. Jak widać - udało się i teraz cała rodzina jest niezwykle szczęśliwa, że Briar mogła się narodzić.
Dzisiaj grzeje:
1. W niecałe trzy lata do ich dwójki dołączyło dziewięcioro dzieci. Trudno o większy zbieg okoliczności
2. Smutny, porzucony owczarek nie miał z kim się bawić. Pewnego dnia poznał nietypowego przyjaciela
3. Biedronka i inne sklepy wprowadzają nowe udogodnienia dla klientów. Polacy mogą liczyć na większy komfort zakupów
- Ciężko znaleźć światełko w tunelu, kiedy jesteś bezpłodny. Ale bycie rodzicem to nie tylko ciąża. Można nim zostać na tyle różnych sposobów - trzeba tylko wybrać jaką opcję - mówiła Lockwood.
ZOBACZ TAKŻE:
- Wróciła do domu i nogi się pod nią ugięły. Mina golden retrievera mówi wszystko, nie miał powodu do dumy
- Lekarz zachorował na koronawirusa. Teraz sam zdradza jak leczyć się w domu
- Najnowsze odkrycie pokazuje, że już w prehistorii istniała równość płci. Naukowcy mają konkretne dowody
- Urodziła się bez nóg, a dziś dokonuje niemożliwego. Przedstawiamy kobietę, której historia jest gotowym scenariuszem filmowym
- Medyków zatrzymała awaria karetki. Wtedy do akcji ratunkowej wkroczył postronny mężczyzna
- Microsoft: Koreańscy i rosyjscy hakerzy atakują firmy produkujące szczepionki przeciw COVID-19
- Już jutro Polacy szturmem wparują do Lidla. Sklep oferuje maseczki za bezcen, bezkonkurencyjna oferta
źródło: rmf24.pl
Następny artykuł