Chory łabędź wyruszył w pierwszą w życiu podróż metrem. Dzięki wspólnej wyprawie zwierzę odzyskało zdrowie
Łabędź z Nowego Jorku został uratowany. Niedawno nowojorczycy podróżujący metrem mogli zauważyć kobietę, która jako swojego towarzysza miała pięknego białego ptaka. W drodze na leczenie do kliniki dla zwierząt łabędź i jego wybawicielka zrobili niemałe zamieszanie w nowojorskim metrze.
Łabędź nazywany Bae nie wyruszył w podróż ratunkową metrem samotnie. Ciężka praca pewnej miłośniczki ptaków wraz z pomocą kilku hojnych nowojorczyków, prawdopodobnie uratowała życie ptaka.
Kiedy Bae została zabezpieczona w kurtce kobiety. Rojas wiedział, że muszą jakoś dotrzeć do Funduszu Dzikich Ptaków. Jedynym problemem było to, że do schroniska przyjechała na rowerze. Niosła Bae w ramionach ulicami Nowego Jorku, aż w końcu skrzyżowała ścieżki z parą, która była na tyle uprzejma, żeby podwieźć duet do najbliższej stacji metra.
Dzięki przejażdżce byłej współpracowniczki Bae i Rojas dotarli do Wild Bird Fund, gdzie Bae jest obecnie leczona z powodu zatrucia ołowiem, infekcji grzybiczej i osłabienia nóg.
W noc przed swoimi 30. urodzinami Ariel Cordova Rojas odwiedziła schronisko Jamaica Bay Wildlife Refuge w Queens, dzielnicy Nowego Jorku. Tam też zauważyła łabędzia na poboczu szlaku. Jako były pracownik Wild Bird Fund - kliniki Upper West Side, w której leczono Bae, Rojas mogła stwierdzić, że ptak jest chory i potrzebujący.
- Nie można po prostu podejść do łabędzia i oczekiwać, że wszystko będzie w porządku. [...] Będą próbować gryźć; będą próbować wykonać ruch skrzydeł, żeby cię od nich odciągnąć. Ale ona tego nie zrobiła - powiedział Rojas dla NBC New York.
Łabędź podróżował metrem ze swoją wybawicielką
Kiedy Bae została zabezpieczona w kurtce kobiety. Rojas wiedział, że muszą jakoś dotrzeć do Funduszu Dzikich Ptaków. Jedynym problemem było to, że do schroniska przyjechała na rowerze. Niosła Bae w ramionach ulicami Nowego Jorku, aż w końcu skrzyżowała ścieżki z parą, która była na tyle uprzejma, żeby podwieźć duet do najbliższej stacji metra.
DZISIAJ GRZEJE:
- W niecałe trzy lata do ich dwójki dołączyło dziewięcioro dzieci. Trudno o większy zbieg okoliczności
- 16 lat temu bandyci porwali Świerzyńskiemu syna. Szukały go patrole konne, psy, ponad 100 policjantów
- Biedronka i inne sklepy wprowadzają nowe udogodnienia dla klientów. Polacy mogą liczyć na większy komfort zakupów
Tam też chory ptak i uprzejma kobieta wsiedli do podziemnego pociągu. Wspólnie podróżowali wśród nowojorczyków, którzy o dziwo nie byli zszokowani widokiem kobiety trzymającej na rękach łabędzia. Dzięki przejażdżce Bae i Rojas dotarli do Wild Bird Fund, gdzie Bae jest obecnie leczona z powodu zatrucia ołowiem, infekcji grzybiczej i osłabienia nóg.
ZOBACZ TAKŻE W NASZYCH SERWISACH:
- Pies uciekł z domu, ale nie nacieszył się wolnością. Został "aresztowany", jego mina mówi wszystko
- Porażające wyznanie pielęgniarki. Obnażyła problemy, z którymi muszą się borykać każdego dnia
- Najnowsze odkrycie pokazuje, że już w prehistorii istniała równość płci. Naukowcy mają konkretne dowody
- Urodziła się bez nóg, a dziś dokonuje niemożliwego. Przedstawiamy kobietę, której historia jest gotowym scenariuszem filmowym
- Medyków zatrzymała awaria karetki. Wtedy do akcji ratunkowej wkroczył postronny mężczyzna
- Microsoft zainwestuje w Polsce niewyobrażalne pieniądze. Wszystko zostało ujawnione, wiemy kto skorzysta
- Rodzina zmarłego na COVID pokazała rachunek. Można zaniemówić, ostrzegają przed horrendalnymi opłatami
Źródło: today.com
Następny artykuł