W Sopocie odnaleziono "kapsułę czasu". Wiadomość z 1928 roku zdumiała nie tylko robotników
List został niedawno odnaleziony w kapliczce Stella Maris w Sopocie. Robotnicy początkowo odnaleźli butelkę, a potem dopiero spostrzegli jej zawartość. Konserwator postanowił otworzyć “kapsułę czasu” i oniemiał, gdy przeczytał wiadomość z 1928 roku.
List z ubiegłego wieku to zdecydowanie niebywałe znalezisko pożądane przez archeologów. Tym razem wiadomość ukryta w szklanej butelce dała badaczom spore pole do popisu w kwestii poznawania historii dwudziestolecia międzywojennego. Co zawierają zapiski?
List w butelce
Wiadomość odnaleziono podczas remontu kapliczki Stella Maris w Sopocie. Butelka znajdowała się w jej sklepieniu. Konserwator otworzył ją i zobaczył, że ukryty w niej list pochodzi z 1928 roku.
Butelka, którą pracownicy remontujący kapliczkę znaleźli w sklepieniu, jest po winiaku - powiedziała Anna Dyksińska z urzędu miasta. To alkohol produkowany przez fabrykę likierów “Pod drzewem palmowym” Bernharda Muellera w Gdańsku. W środku butelki ukryty był krótki list, który nazwano “kapsułą czasu”.
Treść wiadomości
Aby przeczytać treść listu, konserwator musiał rozciąć butelkę. Mimo że kartka uległa dużemu zniszczeniu, odczytano wiadomość. Okazało się, że jest to liścik sprzed niemal stu lat, a podpisali się na nim pracownicy wykonujący w tamtym czasie prace w kapliczce. Napisali tam też fragment przyśpiewki:
Wykonane przez (fragment uszkodzony) na Danzigerstrasse.
Pracowali przy tym:
Bruno Müller - sztukator
Rudolf Wagner
Franz Bialke
Joseph Rietz
Sopot, 4 sierpnia 1928
"Pij, pij braciszku pij! (fragment znanej przyśpiewki)"
Prace nad znaleziskiem
- Nas cieszy najbardziej, że wiemy, kto pracował przy kapliczce. To uzupełnia naszą wiedzę na temat historii Stella Maris - mówi Karolina Babicz-Kaczmarek, dyrektor Muzeum Sopotu.
Dzisiaj grzeje:
1. Lata 90. należały do Shazzy. Co dziś słychać u królowej disco polo?
2.Wrocław. Należące do byłego policjanta 2 amstaffy rzuciły się na kobietę z psem. Doszło do tragedii
3. Zjadł jedzenie swojego psa. Zwierzę nie wiedziało jak zareagować. Niezwykłe wideo
Wciąż trwają prace nad znalezionym listem i jak podaje Babicz-Kaczmarek - “List, który był w środku, jest w bardzo złym stanie, więc trzeba go poddać procesowi renowacji”. Po zakończeniu prac list prawdopodobnie trafi do Muzeum Sopotu:
ZOBACZ TAKŻE:
- Żona oskarżyła go o podjadanie z lodówki. Kiedy zobaczył nagranie z ukrytej kamery, oniemiał
- Dwa jamniki wkradły się do zagrody lwa. Dziki kot zareagował natychmiast
- Każdy pamięta Lidkę z serialu Czterej pancerni i pies. Aktorka wyznała dlaczego rola na zawsze zmieniła jej życie
- Chłopiec płakał bo nie dostał słodyczy. Reakcja psa zaskoczyła wszystkich
- Poszedł na grzyby. W lesie znalazł coś, co zupełnie zmieniło jego plany
- Ogromne zmiany w dowodach osobistych dotkną wszystkich Polaków. Nowa technologia zmieni wszystko. Znamy datę
źródło: tvn24.pl
Następny artykuł