Zosia i Kuba - Foxes in Eden
https://www.instagram.com/foxesineden/
Autor Olga Szmańda - 2 Lipca 2020

Rzucili pracę w korporacji, żeby podróżować po świecie. Co robią, od kiedy wybuchła epidemia?

Praca na pełen etat, korporacyjny tryb życia i wieczny pęd nie sprzyjają rozwojowi duchowemu. Niektórzy potrafią rzucić wszystko i zadbać o siebie, udając się w podróż. Właśnie tak zrobiła para, której nawet pandemia nie przeszkodziła w spełnianiu marzeń.

Ponad osiem miesięcy temu wyjechali w podróż życia. Zostawili wszystko, co mieli, i ruszyli w świat. Zosia i Kuba podjęli wyzwanie i trzymają się celów, które sobie założyli. Pandemia mogła pokrzyżować im plany. Ale tak się nie stało.

Oblał jej twarz kwasem, myśleli, że oszpecił ją na zawsze. Jak wygląda 4 lata po ataku?Oblał jej twarz kwasem, myśleli, że oszpecił ją na zawsze. Jak wygląda 4 lata po ataku?Czytaj dalej

Praca i podróż życia

Obecna sytuacja zmusiła wielu biurowych pracowników do pozostania w domu. Mimo że wszystko powraca do trybu sprzed epidemii, wiele osób przyzwyczaiło się do pracy zdalnej. Tymczasem Zosia i Kuba wyruszyli w podróż. Mieli dobre prace, ale chcieli coś zmienić w swoim życiu. Postanowili wyremontować kamper i zwiedzić nim tyle, ile się da. Chcieli odetchnąć i poczuć, że żyją. Mieli też dzięki temu więcej czasu na umocnienie swojej miłości.

Zosia i Kuba

Miłość na sześciu metrach kwadratowych

Zosia do niedawna była doradcą ds. nieruchomości, a Kuba copywriterem. Postanowili wyprowadzić się z Warszawy. Ich nowym domem jest kamper o powierzchni sześciu metrów kwadratowych. Para przyznaje, że w ich życiu czegoś brakowało. „Mimo że lubiliśmy swoje zajęcia, brakowało nam czasu dla siebie. Na przemyślenia i zwyczajne “bycie”. Zapragnęliśmy zmiany proporcji w zestawieniu z pracą” - opowiadają.

Zosia i Kuba

Zaatakowani

Podróżnicy rozpoczęli przygodę w październiku 2019 roku. Ich trasa nie była z góry zaplanowana. Jedyne, co wiedzieli, to to, że chcą podróżować przez: Czechy, Austrię, Włochy, Francję, Hiszpanię, Wielką Brytanię i Portugalię. Ich przystanki nie polegają na spaniu w hotelach czy na kampingach. Zawsze zatrzymują się nieopodal lasu czy na skarpie. Mimo osobliwych miejsc do spania, para nie miała żadnej przykrej historii podczas wyprawy.

Dzisiaj grzeje: 1. Wygrali wozy strażackie za wysoką frekwencję wyborczą. Jest lista gmin
2. Oblał jej twarz kwasem, myśleli, że oszpecił ją na zawsze. Jak wygląda 4 lata po ataku?

Gdy Zosia i Kuba byli już w drodze powrotnej z Hiszpanii, została ogłoszona kwarantanna. Pandemia zamknęła granice i odcięła im drogę powrotną do domu. By przetrwać, para zatrudniła się w ekowiosce w Andaluzji. Zarobione tam pieniądze pomogły im przetrwać i zakwaterować się na miejscu. Teraz w czasie powrotu do normalności para chce wrócić do Polski. Jak sami mówią, mają tu parę zobowiązań: „Po prawie roku nieobecności mamy pewne zobowiązania, z których musimy się wywiązać. Sierpień poświęcimy na prace techniczne przy kamperze, ponieważ kilka kwestii wymaga poprawek – chociażby brak ogrzewania postojowego czy brak ciepłej wody”.
Para nie ma zamiaru rezygnować z dalszych podróży. „Wszystko zależy od naszego budżetu, który powoli się kończy. Jesteśmy jednak dobrej myśli. Świat jest wielki, warto go poznawać”.

ZOBACZ TAKŻE:

  1. Kultowe sprzęty i symbole PRL, za którymi tęsknimy. Jak wiele pamiętacie?
  2. Koniec kwarantanny. Ale nie dla wszystkich
  3. 9-latek pomylił trasę, przypadkiem wziął udział w wyścigu na 10 kilometrów i go wygrał
  4. Urodziła dziecko w korku na Wisłostradzie. Pomogła jej policja
  5. Basia Kurdej-Szatan pokazała nowego członka rodziny. Razem z mężem są bardzo szczęśliwi
  6. Są tylko dwa takie miejsca na świecie. Jedno z nich w Polsce. Niesamowite

Źródło: dobrewiadomosci.net.pl

Następny artykuł