Już dziś zjawisko, na które czekaliśmy aż 800 lat. Na niebie pojawi się Gwiazda Betlejemska

Gwiazdę Betlejemską będzie można zobaczyć na niebie w przesilenie zimowe, tj. 21 grudnia 2020 roku. Ostatni raz zjawisko to obserwowano w 1226 roku, czyli… 794 lata temu. Dlaczego jest ono tak wyjątkowe i jak je dostrzec?

Dziś po zachodzie Słońca zobaczymy Gwiazdę Betlejemską, czyli tzw. koniunkcję (zbliżenie) Jowisza i Saturna - dwóch największych planet Układu Słonecznego.

Planety wspólnie utworzą na niebie bardzo jasny punkt. Zjawisko to - ze względu na zbliżające się święta Bożego Narodzenia - nazwano właśnie Gwiazdą Betlejemską.

Gwiazda Betlejemska na niebie po 794 latach

Nie dość, że Gwiazdę Betlejemską ostatnio oglądano w 1226 roku, to na kolejny raz trzeba będzie czekać aż do roku 2080, a potem do 2400. W tym roku będzie to miało miejsce już dziś, 21 grudnia.

Oznacza to, że planety Jowisz i Saturn będą oddalone od siebie zaledwie o 600 mln km, co w przestrzeni kosmicznej stanowi niewielki dystans. Sprawi to, że z perspektywy Ziemi będą wyglądać jak jeden bardzo jasny punkt na niebie.

Marzena Kipiel-Sztuka wyznała, że nie ma za co jeść. Święta uratowała jej starsza kobieta, piękny gestCzytaj dalej

Gwiazda Betlejemska stanowi naturalne nawiązanie do biblijnych wydarzeń. Chodzi o zjawisko, które doprowadziło trzech mędrców ze Wschodu do miejsca narodzin Jezusa.

Obserwacja zjawiska

Zjawisko można zaobserwować już dzisiaj po zachodzie słońca. Jednak to nie jedyna okazja do dostrzeżenia Gwiazdy Betlejemskiej. Będzie ona widoczna aż do 25 grudnia.

Przy korzystnych warunkach pogodowych możliwe byłoby zaobserwowanie zjawiska gołym okiem. Jednak ze względu na lekkie zachmurzenie, wieczorem może przydać nam się luneta, lornetka lub teleskop.

Biblijna Gwiazda Betlejemska

Istnieje wiele teorii na temat, czym była biblijna Gwiazda Betlejemska. Prawdopodobnie była to naprawdę gwiazda, jednak są też hipotezy o komecie.

Inne teorie mówią właśnie o koniunkcji Jowisza i Saturna - tę w 7 r. p.n.e. zaobserwowano trzykrotnie. Co więcej, rok później nastąpiła potrójna koniunkcja, bo do wspomnianych planet dołączył Mars.

Niewykluczone, że Gwiazdą Betlejemską mógł być też wybuch supernowej lub nawet sam Jowisz.