Zdumiewające sceny w "Jeden z dziesięciu". Mistrzowski popis uczestniczki zbił pozostałych z pantałyku
“Jeden z dziesięciu” jest kultowym programem stacji TVP1, który od lat oglądają miliony Polaków. Tym razem podczas finału 10. odcinka 122 edycji show doszło do niezwykłego zachowania jednej z uczestniczek. Pani Jolanta swoim zagraniem zdominowała pozostałych grających. Kobieta dzięki swoim umiejętnościom pokonała pozostałych uczestników. Co ciekawe, nie każdy z biorących udział w “Jeden z dziesięciu” może pochwalić się równie dobrą taktyką gry.
“Jeden z dziesięciu” jest polskim teleturniejem emitowanym na antenie stacji TVP1 od 1994 roku. Program od samego początku prowadzony jest przez Tadeusza Sznuka, który od samego początku zaskakuje widzów swoją niebywałą inteligencją i oczytaniem.
Po raz pierwszy “Jeden z dziesięciu” został wyemitowany 3 czerwca 1994 roku. Teleturniej oparty jest na brytyjskim formacie “Fifteen to One” stworzonym przez Johna M. Lewisa. Co ciekawe, program “Jeden z dziesięciu” jest najdłużej nadawanym teleturniejem pod względem emisji. Show doczekał się w Polsce aż 122 edycji!
Zobacz także: Monika Jaruzelska ma ważną prośbę. Apeluje o pilne wsparcie
Telewizja Polska emituje kultowy teleturniej już od ponad 27 lat. Początkowo przez 23 lata “Jeden z dziesięciu” program mogli oglądać na antenie stacji TVP2. Dopiero później w styczniu 2018 roku teleturniej został przeniesiony do repertuaru stacji TVP1.
"Jeden z dziesięciu": kultowy teleturniej
“Jeden z dziesięciu” swoją popularnością może z pewnością przyćmić nie jeden współczesny program. Telewidzowie już od ponad 27 lat oglądają niestrudzoną walkę uczestników show. Dodatkowo polski teleturniej dostarcza telewidzom licznych humorystycznych sytuacji, które rok w rok przechodzą do historii.
Zobacz także: Zatrważająca relacja ze szpitala covidowego. "Planujemy wypis, a pacjent umiera"
Co ciekawe “Jeden z dziesięciu” ma już za sobą aż 122 edycje. Mimo że program emitowany jest już ponad 27 lat, słupki oglądalności polskiego show nie maleją.
Niezwykła uczestniczka "Jeden z dziesięciu"
Co prawda nie każdy odcinek “Jeden z dziesięciu” przynosi tak samo emocjonujące doznania. Tym razem oczy wszystkich zostały skierowane na panią Jolantę. Kobieta w ostatnim odcinku pokazała niebywałą klasę i wspaniałą rozgrywkę. Mimo że troje uczestników na samym początku wypadło źle, to właśnie pani Jolanta wybiła się na prowadzenie w późniejszych pytaniach.
Teksty wybrane dla Ciebie:
- Przeszła COVID-19, będąc w ciąży. Noworodek wywołał zdumienie wśród lekarzy
- Sąsiedzi Kaczyńskiego zdradzili tajemnicę mieszkania obok prezesa
- Ma 8 lat i bezdomną rodzinę. Założył biznes, który pomógł jego bliskim
Oczywiście nie wszystkie odcinki są tak emocjonujące jak ostatni finał, w którym znalazła się pani Jolanta, pan Andrzej i pan Łukasz. Początek nie wyglądał za dobrze, ponieważ na pierwsze pytanie o to, jak zoologowie nazywają "bożą krówkę" nie odpowiedział nikt, jednak z upływem kolejnych pytań emocje się podnosiły.
Po podaniu przez prowadzącego pierwszych siedmiu pytań, pani Jolanta odpowiedziała na jedynie trzy z nich. Następnie to właśnie uczestnicy mogli wykazać, kto później odpowie na kolejne pytania. To właśnie w tym momencie emocje w “Jeden z dziesięciu” zawrzały. Po tym jak pan Andrzej błędnie odpowiedział na pytanie, pani Jolanta postanowiła brać pytania w tzw. rozgrywce “na siebie”. Co ciekawe odpowiedziała aż 19 razy z rzędu.
Pani Jolanta pokazała mistrzowską taktykę gry, a gdy skończyła odpowiadać, miała na swoim koncie aż 433 punkty. Inny uczestnicy zostali tym samym całkowicie zdyskredytowani przez panią Jolantę. Panowie nie zdołali dorównać wytrawnej przeciwniczce i musieli pożegnać się z nagrodą.
ZOBACZ TO NIEZWYKŁE WIDEO:
Zobacz także w naszych serwisach:
- Ostatnia szansa. Tyylko dziś dostaniesz je za darmo w Biedronce
- Do kogo bardziej podobne jest dziecko polskich celebrytów? Do mamy, czy taty?
- Mało kto wie, że Jolanta Kwaśniewska zrobiła wielką karierę zanim została pierwszą damą
- Do polskich lasów zawitało wyjątkowe zwierzę. Nagranie robi furorę w sieci
- Medyków zatrzymała awaria karetki. Wtedy do akcji ratunkowej wkroczył postronny mężczyzna
- Ktoś ufarbował samojedy na różowo. Lekarz obejrzał psy, prawda była znacznie gorsza
- Suczka nie przestawała szczekać na ścianę. Wtedy kobieta poznała porażającą prawdę
Źródło: onet.pl
Następny artykuł